Wykonanie
Kiełbasa bardzo prosta w wykonaniu: pracy jest naprawdę niedużo, należy wziąć jedynie pod uwagę okresy oczekiwania. Najlepiej ustawić sobie grafik pracy tak, by wypadało to w weekend, ale oczywiście nie jest to konieczne. Podane poniżej ilości można dowolnie zwielokrotnić, dostosowując do swoich potrzeb, jeśli się chce uzyskać większą ilość
kiełbasy. Przygotowałam na podstawie tego przepisu http://wyrobydomowe.blox.pl/2010/05/Kielbasa-podwawelska.html .
800 g
łopatki wieprzowej200 g
boczku (mój był średnio tłusty)17 g
soli peklowej - ok. 3,5-4 łyżeczki1 łyżeczka
cukru1 łyżeczka
pieprzu czarnego1 łyżeczka
słodkiej papryki1/2 łyżeczki mielonego jałowca2 ząbki
czosnku150 ml
wodyok. 1,20-1,50 m osłonki
białkowej o śr. 40 mm lub jelitew. sznurek wędliniarski, którym zawiązujemy końcówkę osłonki
białkowej i oddzielamy poszczególne kawałki.1.
Mięso pokroić w nieduże kawałki.
Łopatkę i
boczek umieścić w oddzielnych naczyniach. Do naczynia z
łopatką wlać 100 ml
wody i wsypać 3/4
soli peklowej. Do naczynia z
boczkiem wlać 50 ml
wody i wsypać 1/4
soli peklowej. Oba
mięsa dokładnie wymieszać z
solą, wyrabiając je dłońmi. Odstawić do lodówki na 48 godzin. Po 24 godzinach przemieszać.
Łopatka wymieszana z
solą peklującą.2.
Łopatkę zemleć na sitku 8 mm, a
boczek na sitku 4 mm.
Mięso przełożyć do dużej miski, dodać
przyprawy i przeciśnięte przez praskę ząbki
czosnku, całość dokładnie wymieszać (robot kuchenny z hakami). Przygotowaną masą napełniać osłonki lub jelita (maszynka do
mięsa z nakładką masarską), oddzielając (odkręcając) takie kawałki, jakie
potem zmieszczą się nam do naczynia do wędzenia oraz naczynia, w którym będziemy parzyć
kiełbasę.
Nadziana
kiełbasa.3.
Kiełbasę osadzamy, czyli odkładamy do lodówki na 12 godzin.4.
Kiełbasę wyjmujemy z lodówki, by osiągnęła temperaturę pokojową, osuszamy ściereczką, po czym wędzimy 15 minut.Następnie
kiełbasę parzymy przez 20 minut w temp 72-75 st. C. (wkładamy
kiełbasę do wrzącej
wody, po czym utrzymujemy właściwą temperaturę - minimalny płomień. )
Parzenie
kiełbasy. Przy zawiązywaniu końcówek warto zostawić trochę więcej osłonki na końcach. Zostawiłam trochę za mało, i podczas wędzenia, kiedy
kiełbasa przybrała trochę na objętości, zrzuciła niektóre sznurki. Nie miało to jednak żadnego wpływu ani na proces przygotowywania, ani na produkt końcowy.5.
Kiełbasę wyjmujemy, studzimy i odkładamy do wychłodzenia na noc (lub na kilka godzin) do lodówki.Dodam, że przy tej ilości przypraw jest to
kiełbasa średnio przyprawiona, jeśli chodzi o intensywność. Jeśli ktoś chce uzyskać
kiełbasę mocno
pieprzną, mocno jałowcową czy mocno
czosnkową, może zwiększyć ilość wybranej
przyprawy.