Wykonanie
Zwykle robię taką potrawę w formie pasztetu – wkładam masę
mięsną do podłużnej formy i zatapiam w niej
jajka na twardo,
potem kroję w plastry. Ale teraz nabrałam ochoty, aby nadać
pasztetowi ciekawszą formę i ulepiłam wielkie klopsy , z
jajkami zamkniętymi w środku. Fajnie to wyszło i nazwałam tę potrawę jaka w gniazdkach. A że jest prosta w wykonaniu, dodaję ją do nowej akcji : http://pozytywnakuchnia.pl/uczymy-gotowac-kasie-cichopek/¾ kg
mielonego mięsaczerstwa
bułka3
drobiowe wątróbkicebula20 dkg
pieczarekolej4
jajka na twardo1
jajko surowe
sól,
pieprz,
majeranek2 ząbki
czosnkusos sojowy,
bułka tartaPieczarki kroimy w plasterki i dusimy na
oleju do miękkości. Po ostudzeniu drobno siekamy.
Wątróbki dusimy na
oleju z
cebulą pokrojoną w kostkę. Gdy są miękkie , rozgniatamy widelcem na papkę, razem z
cebulą.
Bułkę namaczamy w
mleku lub w wodzie.Do miski wkładamy
mielone mięso, rozgniecione
wątróbki i posiekane
pieczarki. Dodajemy odciśniętą i rozdrobnioną
bułkę, wbijamy
jajko, solimy, dodajemy
przyprawy do smaku , przepuszczony przez praskę
czosnek i dobrze wyrabiamy przez kilka minut. Formujemy cztery kule , w króre wkładamy ugotowane i obrane
jajka. Otaczamy je w
tartej bułce i skrapiamy
sosem sojowym. Układamy w żaroodpornym naczyniu i pieczemy w piekarniku w 180 C,ok 45 minut, aż zbrązowieją i wbity w nie widelec wchodzi bez
oporu.Możemy je zjeść na ciepło na obiad, albo na zimno, jako pasztet do
chleba. Smakują pysznie i tak, i tak. Smacznego!