Wykonanie
Ukochane ciasto Żarłoczka - dużo kremu, dużo
orzechów a do tego kajmak i
czekolada więc pełna rozpusta.Ale moje Chłopaki takie właśnie lubią - ma być na bogato i pysznie. Gdyby kogoś zniechęcała długość przygotowania to podpowiem, że można wykorzystać gotowce czyli kupić blaty
biszkoptowe, gotową maję
krówkową a krem zrobić z takiego proszku, z
torebki, ale to już nie to . . . nie ten smak i nie ma aż tak niecierpliwego wyczekiwania bo ciasto musi swoje odstać żeby się związać. A warto poczekać . . .
składniki:
BISZKOPT - 4
jajka3/4 szkl.
mąki pszennej tortowej1 łyżka
mąki ziemniaczanej3/4 szkl.
cukru1/4 łyżeczki
soli1 łyżeczka ekstraktu
waniliowegoKREM - 1/2 l
mleka3 czubate łyżki
mąki pszennej2 czubate łyżki
mąki kukurydzianej2 czubate łyżki
mąki ziemniaczanej200 g
masła albo
margaryny5 łyżek
cukru125 ml
likieru toffi - ja dałam swojego Cielaczka1 łyżeczka ekstraktu
waniliowegoMASA KAJMAKOWA - 1 puszka 570 g
mleka skondensowanego słodzonego3 łyżki masy kajmakowej czekoladowejPOLEWA - 100 g
czekolady gorzkiej3 łyżki
śmietanki słodkiejkilka łyżek
mlekaDODATKI - ok. 200 g
orzeszków ziemnych niesolonychok. 200 g
orzechów włoskich łuskanych
sposób przygotowania: MASA KAJMAKOWA - puszkę
mleka, zamkniętą, wstawiłam do zimnej
wody - ma być całkowicie przykryta. Gotowałam 2,5 godziny, odstawiłam żeby przestygła i dopiero wtedy otworzyłam. Zawartość przełożyłam do rondelka, dodałam masę
czekoladową i wymieszałam podgrzewając żeby zrobiła się bardziej płynna - będzie łatwiej rozsmarować.KREM -
mąki rozrobiłam w zimnym
mleku - bardzo dokładnie żeby nie było żadnych grudek, dodałam
cukier i energicznie mieszając rózgą doprowadziłam do wrzenia. Bardzo mocno zgęstniałą masę trzeba jeszcze gotować ok. 5 minut, cały czas dobrze mieszając, żeby
mąki straciły zupełnie swoją surowość - trzeba uważać żeby masa się nie przypaliła. Przełożyłam do miski, przykryłam szczelnie folią spożywczą i odstawiłam do zupełnego wystudzenia.Miękkie
masło miksowałam przez 3 - 4 minuty żeby nabrało puszystości. Nie przerywając miksowania dodawałam po łyżce zimnego budyniu. Dolałam też na koniec ekstrakt
waniliowy i
likier, dobrze wymieszałam.
BISZKOPT -
jajka ubiłam z
cukrem i
solą na bardzo gęstą, jasną masę -
cukier musi się całkowicie rozpuścić. Dosypałam przesiane
mąki i wymieszałam delikatnie, ale dokładnie łyżką. Masę przelałam do tortownicy śr. 26 cm, której dno spryskałam tłuszczem w sprayu. Piekłam 20 min. w piekarniku nagrzanym do 170 st. C. Po upieczeniu okroiłam delikatnie boki i wyjęłam na blat odwracając formę do góry dnem. Zostawiłam do całkowitego wystudzenia a
potem przekroiłam poziomo na 2 blaty.POLEWA -
czekoladę połamałam na małe kawałki o wrzuciłam do miski, którą ustawiłam na garnuszku w wrzącą
wodą - dno miski nie może dotykać
wody. Dolałam
śmietankę i pozwoliłam
czekoladzie się stopić. Wymieszałam całość na jednolitą masę dolewając
mleko - całość ma być gęsta, ale lekko płynna.ZŁOŻENIE - na talerzu ułożyłam 1 blat
biszkoptu. Ograniczyłam go obręczą tortownicy, w której się piekł. Boki obręczy wyłożyłam paskami pergaminu - łatwiej nam będzie
potem ją zdjąć. Na blat wylałam połowę masy kajmakowej. Na masę wysypałam równą warstwą
orzeszki ziemne a na nie krem. Wyrównałam powierzchnię i przykryłam całość drugim blatem dość mocno dociskając. Przykryłam ciasto dokładnie folią spożywczą i odstawiłam na całą noc do lodówki - w tym czasie krem stężeje a
biszkopty wchłoną z niego nieco wilgoci.Następnego dnia delikatnie odwinęłam ciasto i zdjęłam obręcz usuwając też papier przyklejony do kremu. Na wierzchni
biszkopt wylałam lekko podgrzaną resztę masy kajmakowej, równo rozsmarowałam, posypałam pokruszonymi
orzechami włoskimi i lekko je przygniotłam ręką. Całość polałam
polewą czekoladową.To ciasto trzeba przechowywać w chłodnym miejscu i kroić bardzo
ostrym nożem.