Wykonanie
Nigdy nie przepadałem za
grzybami, bo nie potrafiłem rozróżnić jadalnych od trujących, a samo przebieranie i dalsza ich obróbka jeszcze bardziej zniechęcały mnie do eksperymentowania. Mimo to, postanowiłem wybrać się na
kurki dla lasu. Polecam, gdyż
kurki z lasu są darmowe. ;) Radzę uważać na kleszcze. Niestety ja nie miałem tyle szczęścia i dopiero w nocy poczułem swędzenie. Ten mały sk.... zdążył już nieco opić się
krwi. ;) Ale do rzeczy...
Składniki:- 1
cebula- 2 łyżki
masła- połowa
piersi z kurczaka (opcjonalnie)- szklanka
bulionu- 3 łyżki
śmietany 18%- szklanka rosołu lub szklanka
wody (250 ml)-
sól i
pieprz1. Gotujemy
kaszę jaglaną z dodatkiem
soli: 1 szklanka
kaszy na 1,5 szklanki
wody. Jeżeli chcecie bardziej "rozmemłaną", należy dać więcej
wody.2.
Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na
maśle. Ja
cebulę podsmażyłem z
piersią z kurczaka, choć i bez niej sos będzie obłędny. ;)3. Do
cebuli dodajemy
kurki i podsmażamy kolejne kilka minut - byle nie za długo, bo
kurki twardnieją. Wlewamy szklankę
bulionu.4. Doprawiamy
solą i
pieprzem.5. Odlewamy nieco sosu i w osobnym pojemniku dokładnie mieszamy ze
śmietaną. Następnie zawartość pojemnika ponownie wlewamy do sosu, dzięki
czemu nie będzie grudek! Można posypać
koperkiem i om nom nom nom nom nom.