Wykonanie
Mam słabość do zakupów w Tchibo. Dziś mąż pojechał i zrobił zakupy. Kupiliśmy zestaw do uprawy poziomek, tradycyjnie kolejne foremki i gofrownicę. Musiałam ją oczywiście od razu wypróbować. Przepis zaczerpnęłam z książki „Kuchnia Martynki”I oto są – nasze kolejne gofry. Kolejne ponieważ pierwsze były te oto.
Składniki :250 g
mąki,5
jajek,200 ml
mleka,150 g
masła (w przepisie jest błąd i nie ma
masła pośród składników, dodałam sama),szczypta
soli,1/2 paczki
drożdży,1/2 laski
wanilli,łyżka
cukru (można dać więcej bo są mało słodkie),
cukier puder do posypania gofrów.plus dodatki jakich dusza zapragnieWykonanie :Rozbić
jajka, oddzielić
białka od
żółtek i wlać do osobnych miseczek. W rondelku podgrzać lekko połowę
mleka i rozpuścić w nim
drożdże.W drugim rondelku rozpuścić
masło.
Mąkę,
żółtka, resztę
mleka, roztopione
masło, zaczyn z rozpuszczonych
drożdzy, łyżkę
cukru (można więcej), szczyptę
soli i ziarnka
wanilli wymieszać w głębokiej misce. Ubić masę trzepaczką.
Białka ubić na sztywną pianę i dodać do ciasta. Aby piana się ubiła dodać szczyptę
soli. Dodać pianę do reszty ciasta i wymieszać.Nagrzać gofrownicę, posmarować
olejem i smażyć.