Wykonanie
Termin porodu zbliża się w szybkim tempie – ja jestem coraz większa i coraz bardziej niezgrabna. Miałam w te święta niczego nie piec, ale dziś odwiedza nas zaprzyjaźnione małżeństwo z synkiem 😉 (pozdrawiam!)I natchnęło mnie – jednak coś upiekę. Ale co tu upiec? Żeby było szybko, smacznie i bez specjalnego wysiłku? Przejrzałam moje książki i gazety – i… bingo! Wpadłam na przepis na babkę
szafranową – przepis zamieszczony w miesięczniku „Kuchnia” n. 4-2011.Kolejny raz przekonałam się, że siła tkwi w prostocie! Przygotowanie babki zajęło akurat czas kiedy mąż z córeczką byli na spacerze (z którego to Antosia przyniosła uroczy bukiecik mleczy). Co prawda nie
mogę jeść
słodyczy – ale skubnęłam odrobinę, rodzinka też już przetestowała i wszyscy orzekli, że pychota 😀 Czy może być lepsza rekomendacja? 😉Teraz tylko czekam na przyjaciół i na ich werdyktMam nadzieję, że będzie im smakowało!
Składniki :2.75 szklanki
mąki,1.5 łyżeczki
proszku do pieczenia,3/4 łyżeczki
soli,230 g
masła,1.5 szklanki drobnego
cukru,4
jajka (roztrzepane),1 łyżeczka ekstraktu
waniliowego (dałam więcej),1/2 łyżeczki nitek
szafranu,1 szklanka pełnego
mleka,
masło i
mąka do formy.Wykonanie :Wszystkie składniki powinny być w temp. pokojowej. Rozgrzewamy piekarnik do 165 st. C. Formę z kominkiem smarujemy
masłem i oprószamy
mąką.Przesiewamy
mąkę z proszkiem i
solą. Odstawiamy.
Masło ucieramy, aż będzie puszyste, wsypujemy
cukier i dalej miksujemy, ok. 5 minut. Dodajemy po jednym
jajku stale ucierając. wlewamy
wanilię i zmniejszamy obroty miksera.
Szafran rozpuszczamy w ciepłym
mleku. Do masy wsypujemy najpierw 1/3
mąki i wlewamy połowę
mleka.Stale ubijając, dalej dodajemy: połowę pozostałej
mąki i resztę
mleka. Mieszamy i łączymy z pozostałą
mąką. Wlewamy masę do formy, Pieczemy ok. godziny, aż ciasto zacznie odchodzić od brzgów formy. Studzimy w formie przez 15 minut i wyjmujemy – najlepiej na metalową kratkę, aby stygło też od
spodu.