ßßß

Czas przygotowania: 3 godzinyPączki pieczone są bardzo delikatne i puszyste. Nie są tak słodkie jak tradycyjnie smażone pączki, co zdecydowania działa na ich korzyść.Te dzisiejsze chyba możemy trochę zaliczyć do deserów dietetycznych, dzięki czemu nie ma konieczności ograniczania ich chociażby w takie dni jak tłusty czwartek. Hmm... właśnie uświadomiłam sobie, że te pączki nie nadają się na owy czwartek, bo zwyczajnie nie są tłuste, a chyba o to chodzi tego dnia ;) No nic, ale dzięki ich lekkości i niemal zerowej kaloryczności, możemy robić sobie taki " tłusty czwartek " zdecydowanie częściej niż raz do roku, a wręcz jest to wskazane ;)Ja swoje pączki upiekłam z budyniem, ale Wy zdecydowanie kombinujcie z nadzieniem, dopasowujcie je do własnych smaków i upodobań.Z poniższego przepisu wychodzi około 13 pączków.Składniki na pączki:1 szklanka ciepłego mleka20g świeżych drożdży0,5 szklanki cukru3,5 szklanki mąki1 jajko2 łyżki roztopionego masłaDodatkowo:budyń o dowolnym smaku350ml mleka do ugotowania budyniucukier puder do oprószeniaPrzygotowanie pączków:Budyń ( proszek ) mieszamy w szklance, w 100ml mleka. Resztę mleka gotujemy, a kiedy zacznie wrzeć, wlewamy rozrobiony budyń ze szklanki, energicznie mieszając, aż do zgęstnienia. Odstawiamy do ostygnięcia.Mleko podgrzewamy z cukrem. Do ciepłego mleka wkruszamy drożdże, mieszamy.Do misy robota wsypujemy mąkę, wlewamy mleko, dodajemy jajko i masło. Mieszamy za pomocą haków, do uzyskania gładkiego ciasta. Z ciasta tworzymy kulę, oprószamy mąką, przekładamy do miski i odstawiamy w ciepłe miejsce, przykryte ściereczką, na 2 godziny.Po 2 godzinach wyciągamy ciasto na oprószony mąką blat, wałkujemy na placek grubości 1,5cm i wycinamy kółka szklanką, lub obręczą. Na każdy krążek, po delikatnym rozpłaszczeniu go w dłoni, nakładamy po łyżce budyniu i zlepiamy brzegi, zbierając łączenie w jednym miejscu.Tak uformowane pączki układamy łączeniem do dołu, na blasze wyłożonej papierem. Odstawiamy na 30 minut do podrośnięcia i napuszenia. Po 30 minutach wkładamy pączki do nagrzanego do 180st. piekarnika, pieczemy 13 minut. Oprószamy pudrem po lekkim ostygnięciu.