Wykonanie

Uwielbiam granolę, ale od kiedy zaczęłam czytać składy jakoś nie
mogę się zmusić do kupna sklepowych wersji naszpikowanych tłuszczami trans i
syropem glukozowo-fruktozowym. Oczywiście podejść do domowej granoli miałam bardzo dużo i skład mojej mieszanki też nieustannie się zmieniał. Byłam przekonana, że dobra, chrupiąca granola musi zawierać w sobie
olej albo
masło i dodatkowo być podsypana
cukrem. Aż nie
doszłam do tego przepisu :) To wersja bazowa, bez względu na to czy chcecie do niej dodać
orzechów i
czekolady czy
kokosa i
suszonych owoców - ta baza zawsze się nada! Pysznie chrupie, składników jest mało, a całość jest bardzo prosta do wykonania. Spróbować nie zaszkodzi, a może stanie się także Waszym ulubionym przepisem :) Na zdjęciu moja wersja
żurawinowo-migdałowa.składniki na duży słoik►
płatki owsiane [220 g /2 szklanki]► m
asło orzechowe [125 g / 1/2 szklanki]► miód/syrop z agawy/
syrop k lonowy [80 g / 1/4 szklanki]Wymieszać
miód z
masłem orzechowym.Dodać
płatki i porządnie wymieszać.Dodać ulubione
przyprawy i dodatki,
orzechy, pestki,
czekoladę, wiórki, jeśli lubicie bardzo słodką granolę można też dodać
ksylitolu czy
cukru trzcinowego.Rozprowadzić równą warstwą na papierze do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok. 20 min, mieszając całość w połowie czasu pieczenia. Granola wyjęta z piekarnika będzie delikatnie miękka, ale twardnieje i staje się bardziej chrupiąca po wystudzeniu.Wystudzić granolę, dodać
suszone owoce i przełożyć do szczelnego słoika. Dobrze przechowywana utrzymuje świeżość do 5 dni (być może dłużej, ale nigdy nie uchowała się u nas przed kompletnym pożarciem przed upływem 5 dni :)