Wykonanie
Wiosenna Pavlowa, w nowej odsłonie. Zawsze przygotowywałam ją z dwóch blatów
bezowych, tak się u nas przyjęło i było dobrze. Ostatnio zauroczyła mnie gdzieś na zdjęciu właśnie w takiej postaci i choć przepis jak się niespodziewanie pojawił, tak i zniknął, to bazując na moich innych tortach
bezowych, powstało takie oto cudo...Co tu dużo mówić... wygląda imponująco, smakuje również, chyba nawet bardziej niż poprzednie wersje. Zachęcam do przetestowania przepisu, u nas
torty bezowe cieszą się niesłabnącym powodzeniem i to od lat... :-)A
beza nie taka trudna, jakby się mogło wydawać. Warunkiem jest dokładne oddzielenie
białek od
żółtek i mocne ubicie piany. Moja wyszła mega chrupiąca, zabrakło mi co prawda trochę ciągnącej warstwy wewnątrz (taką lubimy najbardziej), była za to cała super chrupiąca, a to też ma swój urok, z dodatkiem masy śmietanowej i mnóstwem
owoców- stworzyła bajkowy deser... :-)Składniki
bezy:- 6
białek- 300g drobnego
cukru (u mnie 250g
cukru białego, 50g trzcinowego)- 1 łyżeczka
octu winnego- 2 płaskie łyżeczki
skrobi ziemniaczanej (nie trzeba, ja tym razem dałam, choć zawsze przygotowuję bez)Masa śmietanowa:- 300g słodkiej kremówki 30 lub 36%- 300g
mascarpone- 1 łyżeczka pudruDodatkowo:- ulubione
owoce sezonowe (u mnie
truskawki,
maliny i
borówki)Dokładnie oddzielone
białka (bez grama
żółtka) umieszczamy w misie miksera. Zaczynamy ubijać na średnich obrotach miksera. Dodajemy
ocet winny i ubijamy na półsztywną masę. Następnie dodajemy po 1 łyżce
cukier, po każdym dodaniu masę dokładnie ubijamy. Postępujemy w taki sam sposób do wykorzystania całego
cukru. Gotowa masa ma być sztywna i błyszcząca. Na samym końcu dodajemy
skrobię ziemniaczaną i delikatnie mieszamy. Gotową masę wykładamy na blachę z piekarnika wyłożoną papierem do pieczenia. Formujemy koło o śr. ok.23cm. Można odrysować okrąg na papierze od dna tortownicy, ja formuję "na oko", pamiętajmy, że
beza się rozleje i będzie szersza niż narysowany okrąg.Przy pomocy łyżek uformować boki
bezy, podciągając masę do góry. Wnętrze powinno być niższe niż boki.
Blachę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180*C, od razu po wstawieniu zmniejszamy temperaturę do 150*C i pieczemy naszą
bezę w tej temperaturze 95 minut, na termoobiegu . Po tym czasie piekarnik wyłączamy i pozostawiamy w nim
bezę do wystudzenia. Ja pozostawiłam moją
bezę na 30 minut w zamkniętym piekarniku, z wyłączoną grzałką, ale włączonym termoobiegiem, następnie piekarnik uchyliłam i pozostawiłam w nim
bezę do drugiego dnia. Można piekarnik od razu uchylić i pozostawić w nim
bezę do wystudzenia.
Z mojego doświadczenia wynika, że najsmaczniejsza
beza jest wtedy, gdy upieczemy ją przynajmniej dzień wcześniej...Wówczas jest idealnie wysuszona.
Masę
śmietanową najlepiej przygotować dopiero na 2-3h przed podaniem. W misie miksera umieszczamy kremówkę i
mascarpone (ilości kremówki i
mascarpone dowolne, łącznie powinno być 600g), dodajemy puder i ubijamy. Ubitą masę wykładamy na spód
bezowy, rozsmarowujemy, wykładamy ulubione
owoce.
Gotowy tort umieszczamy w lodówce i schładzamy przed podaniem.Najlepiej smakuje przygotowany tego samego dnia, choć i na drugi dzień również jest zjadliwy, choć to już nie to... (u nas rzadko zostaje do drugiego dnia...)
Smacznego :-)