Wykonanie

Wczorajsze południe spędziłam w Tymczasowej Strefie Przetrwania zorganizowanej na terenie Teatr u Łaźnia w
Krakowie - Nowej Hucie.Jako jedna z kilku zaproszonych blogerek miałam dwie godziny na pokazanie mojej kuchni, czyli ugotowanie czegoś dobrego:)Nigdy dotąd nie
brałam udziału w takiej imprezie i nie miałam pojęcia jak sobie poradzę w takich
polowych warunkach, nie mając pod ręk ą swoich kuchennych utensyliów i w dodatku gotując na kuchence elektrycznej, który to sposób gotowania - jako posiadaczce kuchenki gazowej - jest mi zupełnie obcy.Ale... poradziłam sobie i
powiem, że dawno tak fajnie nie spędziłam czasu przy gotowaniu.Na pewno ogromną rolę miała wspaniała atmosfera całej imprezy, mimo pogody, która kompletnie zignorowała zapotrzebowanie na słońce i raczyła nas cały czas mżawką.No i bardzo miłe było, gdy okazało się, że to co ugotowałam i przygotow a łam cieszyło się du ż ym powodzeniem - wydawało mi się, ż e to takie zwykłe dania, które jadam na co dzie ń i ju ż zapomniałam jak si ę sama nimi zachwycałam na pocz ą tku.A co ugotowałam? Potrawkę z
soczewicy z
cukinią i
porem - w klimacie t ych przepis ów . To na ciepło.A na chłodniej zielony koktajl ze
szpinaku,
banana i
pomarańczy na
mleku sojowym. Nie sądziłam, że będzie miał takie wzięcie przy tej pogodzie, a miał olbrzymie, nawet mój małżonek, który w domu takich koktajli nie
pije stwierdził, że bardzo dobry był.Dopełnieniem były paluszki piknikowe na
mące żytniej, które upiekłam wcześniej w domu.Jeśli ktoś jest z Krakowa polecam się wybrać do S trefy i skorzystać z bardzo ciekawych propozycji jeszcze w tym tygodniu - naprawdę warto.No i szacunek si ę nale ż y wolontariuszom, bez których to przedsięw zięcie pewnie nie m ia łoby szans powodzenia - byli naprawdę wspaniali:)Zdj ę cia paluszków i dania gł ównego - Ania z bloga Kraina rozkoszy podniebienia .



"Każdy pragnie zostać docenionym. Tak więc - jeśli doceniasz kogoś - nie trzymaj tego w tajemnicy."Mary Key Ash