ßßß
Syrop z cebuli. Zmora mojego dzieciństwa. Ale jakże zdrowa zmora. Zmodyfikowałam przepis który posiadała moja mama. Zwykłą cebulę zastąpiłam cebulkami szalotkami. Są one najdelikatniejsze wśród tych warzyw. Są słodsze, łagodniejsze ale jednocześnie bardzo zdrowe.Cytrynę natomiast zastąpiłam pigwowcem japońskim ( potocznie nazwanym cytrynką saharyjską). Jest on dużo bardziej intensywny w smaku, bardziej aromatyczny - dzięki czemu zdominował smak cebuli. Ma 7 razy więcej witaminy C niż zwykła cytryna ! Dołożyłam miodu i cukru naturalnego. Dzieci jednogłośnie stwierdziły, że syrop jest "PYCHA".O właściwościach leczniczych tych produktów można napisać długie wypracowanie. Syrop podniesie odporność, wspomoże produkcję czerwonych krwinek, załagodzi podrażnienia gardła dzięki działaniu antybakteryjnemu, oraz pomoże przy uporczywym kaszlu. Spełni też swoją rolę w odbudowaniu komórek odpornościowych, jednocześnie skracając czas rwania infekcji.Syrop pobudzi też apetyt dzięki zawartości pigwowca.Jeżeli mamy do czynienia ze zwykłym przeziębieniem to jak najbardziej możemy korzystać z tego syropu! Jednak nie leczmy nim poważniejszych chorób układu oddechowego, jedynie wspomagamy.
Składniki:100 g cebulek szalotek2-3 sztuki pigwowca japońskiegołyżka miodu lipowego3/4 szklanki cukruWYKONANIE:Cebulę obrać, pokroić tak aby powstały krążki. Pigwowca obrać ze skórki, przeciąć na pół, usunąć gniazda nasienne i drobniutko pokroić. Składniki włożyć do słoiczka, dodać łyżkę miodu i zasypać cukrem. Zamknąć. Odstawić na 8 - 12 godzin w ciepłe miejsce. Po tym czasie syrop powinien być już gotowy. Można odlać czysty syrop od składników.Podawać 3 razy dziennie po łyżeczce 5 ml dzieciom od 1 roku życia. Ale dorośli oczywiście jak najbardziej mogą się nim raczyć jednak już nie po łyżeczce a po łyżce. Przechowywać w lodówce maksymalnie przez 1 tydzień.Na koniec jeszcze mała sugestia - proszę nie mylić pigwowca z pigwą. To dwa różne owoce.
Serdecznie polecam!Pozdrawiam cieplutko.Kasia Rzepecka.