Wykonanie
Mój Syn, choć ma zaledwie 4 lata, posiada zdecydowane syndromy typowego faceta :PNie lubi ( zarówno jak i Mąż ) kiedy na obiad jest coś, co nie jest
mięsem, bigosem, lub ruskimi pierogami, a już
broń boże jeżeli miałoby być to coś słodkiego, typu
makaron z
truskawkami, pierogi z
jagodami,
ryż z jabłkami itp. :DI choć maluszek mój
owoce lubi bardzo, to jedynie w wersji surowej :)Odpadają koktajle
truskawkowe, naleśniki z
owocami, ciasta… Takie rzeczy w naszym domu to
mogę robić jedynie dla siebie ( ach Ci faceci, nie wiedzą co dobre :P ), więc cóż począć, kiedy przechadzając się 3
razy w tygodniu po targu, świeże i jędrne truskaweczki wołają do mnie błagalnym głosem by je kupić :)I właśnie kilka dni temu mając nadmiar
truskawek ( bo oczywiście kupiłam, nie mogłam się oprzeć ) i jednocześnie brak perspektyw na nie, pomyślałam o galaretkach :)Żelki i
galaretki to coś, czego mój Syn nie odmawia nigdy :) I to był strzał w dziesiątkę! Idealnie :) Domowe
galaretki zniknęły ekspresowo i nawet ja sama pokusiłam się o kilka(naście) :PSkładniki:pół kilograma
truskawek1/4 szklanki
wodyokoło 6 łyżeczek
żelatyny3-4 łyżki
cukru pudruwiórki kokosowe do obtoczeniaPrzygotowanie:Do garnka wrzucamy umyte i pozbawione szypułek
truskawki, wlewamy
wodę, wsypujemy
cukier puder, mieszamy i gotujemy na małym ogniu do momentu, aż
truskawki puszczą całkowicie sok.U mnie trwało to około pół godziny, ale zdecydowanie będzie to widoczne, że z
truskawek nie będzie już nic :P ( stracą kolor i rozpadną się ).Przecedzamy całość przez sitko, bo będziemy potrzebowali tylko sok (
truskawki, a raczej papkę która się z nich
zrobi, ja wyrzuciłam ).Sok wlewamy z powrotem do garnka, wsypujemy
żelatynę, zagotowujemy i przelewamy do miseczki ( lub innego dowolnego naczynia ) wyłożonej folią spożywczą.Kiedy trochę przestygnie, wstawiamy do lodówki ( ja włożyłam na całą noc ) by
galaretka stężała.Stężałą już, kroimy na dowolne kształty i obtaczamy ( opcjonalnie ) w wiórkach
kokosowych.
Galaretki najlepiej przechowywać w lodówce :) Nie rozpływają się kiedy są poza nią, ale robią się miękkie, a zdecydowanie lepsze są takie chłodne, jędrne ;)
Ten przepis bierze udział w durszlakowej akcji: ” Milion smaków
truskawek „Kategorie: