Lody rabarbarowe

Wykonanie

Sezon na lody uważam za rozpoczęty! :D Ostatnio pogoda nas nie rozpieszcza, ale stragany już uginają się od świeżych sezonowych produktów. Dziś więc wracam po długiej przerwie i startuje z jednym z bardziej wiosenno-letnich przepisów, bo na tapetę poszedł RABARBAR! To chyba jeden z moich ulubionych owoców i nie wyobrażam sobie czerwca bez jego wykorzystania w mojej kuchni. Jego kwaskowaty smak idealnie łączy się ze słodyczą cukru, dając nam coś cudownego! Do produkcji tych lodów użyłam śmietanki kremówki, jak w większości przepisów, odmienne jest jednak jej zagęszczenie. Tym razem zrezygnowałam z żółtek i zastąpiłam je mąką ziemniaczaną, która doskonale się tu sprawdziła, nie zakrywając i nie zmieniając smaku lodów. W najbliższej przyszłości mam zamiar jeszcze przetestować lody na żółtkach i w zasadzie, chciałam poczekać aż sprawdzę, która wersja jest lepsza, ale lody z tego przepisu wyszły tak dobre, że postanowiłam się nim podzielić od razu. To też doskonały przepis dla osób, które z różnych powodów nie jedzą jajek. Lody te są kremowe, delikatne, lekko kwaskowate i pyszne! Idealne na tą porę roku.
P.S. Podana ilość cukru wydaje się duża, ale po zamrożeniu lody tracą dużo słodyczy, więc jest ona optymalna.
Składniki:
Masa lodowa:
500 ml kremówki
250 ml mleka
3 płaskie łyżeczki mąki ziemniaczanej
6 łyżek cukru
8g cukru z wanilią
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Masa z rabarbaru:
400 g rabarbaru po obraniu
10 łyżek cukru
8 g cukru z wanilią
Przygotowanie:
Rabarbar umyć, obrać i pokroić na nieduże talarki. Wrzucić do rondla i zasypać cukrem i cukrem z wanilią. Postawić na średnim ogniu i smażyć aż puści sok. Gotować aż całe dno pokryje się sokiem i częściowo przykryje rabarbar. Dodać ekstrakt i zamieszać. Doprowadzić do wrzenia i gotować około 5 minut. Rabarbar po tym czasie powinien się rozpadać i być miękki, ale zachowując swoją strukturę. Przykryć pokrywką i odstawić do ostygnięcia.
Kremówkę i 2/3 mleka wlać do rondelka. Dodać cukier i cukier z wanilią. Zagotować. W pozostałym mleku rozpuścić mąkę. Kiedy śmietanka zacznie wrzeć, wlać mąkę z mlekiem i mieszać energicznie aż całość zgęstnieje. Przykryć i odstawić do stygnięcia.
Kiedy śmietanka ostygnie zdjąć kożuch (lub zmiksować go blenderem) i wstawić do lodówki na minimum kilka godzin. Rabarbar również wstawić do lodówki.
Ochłodzoną masę z kremówki wlać do maszynki do lodów i postępować zgodnie z jej instrukcją. Kiedy lody będą gotowe, przełożyć do pojemnika, dodać rabarbar i wymieszać niedokładnie. Zamrozić. (Jeśli chcemy możemy rabarbar wymieszać ze śmietanką przed przelaniem go do maszynki - w ten sposób pozbędziemy się drobnych kryształków lodu w masie po zamarznięciu. Ja jednak lubię marmurkowy wygląd lodów, więc mieszam owoce już po wyjęciu z maszynki ;).