Wykonanie
Zima to czas, kiedy w moich żyłach więcej jest kofeiny niż czerwonych krwinek. A w tym roku to już szczególnie – we Wrocławiu nie ma mrozu, który spowodowałby otrzeźwienie zimnem, a zakatarzone dzieci budzą mnie na okrągło w nocy. Wyglądam jak stereotypowa mambie, czyli mama-zombie – włosy w nieładzie, przekrwione oczy o nieprzytomnym wyrazie, niewyjściowa kreacja, w którą Stwory wycierają dżemik z rącząt i wydzieliny z nosa.W przededniu tłustego czwartku, mojego ulubionego dnia w całym roku, podam przepis na najprostsze kokosanki.
Zero kombinowania –
białka,
cukier,
wiórki kokosowe i trochę
skrobi, żeby konsystencja była bardziej ciastkowata. A co ma piernik do wiatraka, kokosanki do pączków? Ano w jakiś sposób trzeba wykorzystać chociaż część zalegających w lodówce
białek i zrobić sobie coś szybkiego do
kawy, gdy dzieci zaliczają popołudniową drzemkę.
Składniki (ok. 18 szt.)3
białka100 g
cukru200 g
wiórków kokosowych1 czubata łyżka
skrobi ziemniaczanejszczypta
soliUbij
białka ze szczyptą
soli na sztywną pianę, następnie stopniowo dodawaj
cukier i dalej ubijaj.Do piany przesiej
mąkę ziemniaczaną i wsyp
wiórki kokosowe. Delikatnie wymieszaj do połączenia składników.Wykładaj porcje ciasta na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Możesz to zrobić łyżką (jak ja) albo za pomocą rękawa cukierniczego z końcówką w kształcie gwiazdki.Piecz przez około 15 minut w 200°C.
Related PostsSernik z
kokosem siostry Anastazji
Drożdżowe babeczki z
truskawkamiJagodziankiWielkanocna babka muślinowa z
bakaliamiPlacki ziemniaczano-
cukiniowe z sosem
kurkowym