ßßß
Steki smażyłam na rozgrzanej niewielkiej ilości oliwy z każdej strony po 40 sekund. Ponieważ w środku rybie mięso było surowe przełożyłam delikatnie steki do naczynia żaroodpornego i wstawiłam na chwilkę do piekarnika - 170 stopni, ale dosłownie na chwilę, cały czas doglądając i kontrolując czy steki się nie przepiekają. Trwało to ok. 3 min.
W smaku ryba była soczysta i delikatna, więc myślę, że jak na moje pierwsze steki z tuńczyka wyszło całkiem nie źle ;).