Wykonanie
No i co? Jak zwykle? Święta, święta i po świętach? U Was też? Jak zwykle ogrom wykonanej pracy, nieprzyzwoite obżarstwo, trochę śmiechu w gronie najbliższych, a na koniec jakże zasłużone i błogie lenistwo? Tradycji stało się więc za dość. Przynajmniej u mnie. Bez odrobiny narzekania, stresu i gonitwy się nie obyło, ale tak już widać musi być. A teraz co? Odliczanie do końca roku, a u nas to raczej do 30 grudnia, bo wtedy nastąpi upragniony wyjazd. I w końcu znów wszystko będzie na swoim sylwestrowym miejscu: kominek, skład, a może wymarzona aura - śnieg i narty nawet?Oto przepis na
sałatkę, która może urozmaicić Wasz imprezkowy stół na 31 grudnia, ale rówie dobrze możecie po prostu przepis zachować i na przyszłą Wigilię wykorzystać. U nas tytułowa
sałatka już kilka lat temu wpisała się w zimowo - świąteczne menu. Sprawdźcie czy to Wsze klimaty:

Składniki:

60 dag
świeżych pieczarek4
jaja gotowane na twardopuszka
fasoli czerwonejłyżka siekanego
pora do smaku3-4 łyżki
majonezusól,
pieprz do smakuPrzygotowanie:
Pieczarki gotujemy w lekko osolonej wodzie. Można dodać odrobinę soku z
kiszonych ogórków lub z
cytryny by
pieczarki pozostały jasne. Jeśli są małe kroimy je po ostygnięciu na ćwiartki. Jeśli większe - po prostu w grubą kostkę.
Białka oddzielamy od
żółtek (po ugotowaniu rzecz jasna).
Białka kroimy także w grubą kostkę. Dodajemy przepłukaną i dobrze odsączoną
fasolę. Wkrajamy odrobinę
pora by złamać delikatny smak sałatki. Doprawiamy
solą i
pieprzem do smaku.
Żółtka rozcieramy w miseczce i rozrabiamy z
majonezem. Dodajemy do

sałatki. Gotowe. Najlepiej smakuje następnego dnia gdy smaki się przegryzą, ale również tuż po zrobieniu nadaje się do spożycia.Prosta, szybka i smaczna. MniamCóż, po odsapce i świątecznym resecie czas gonitwę przed wyjazdem rozpocząć ;) Nie narzekam oczywiście bo
potem kiedy magiczny i udany mam nadzieje pobyt minie to już tylko powrót do rzeczywistości i pracy zostanie. Ech...W razie jakby mi już czasu nie starczyło na pisanie to samego najlepszego w nadchodzącym roku życzę i do zobaczenia w przyszłym, a jakże już bliskim 2015 roku ;)