Wykonanie
Jak tak dalej pójdzie sama rozsmakuję się w słodkościach... ;)Jeśli jesteś moim gościem po raz pierwszy spieszę wyjaśnić, że nie przepadam za deserami, ciastami, słodkimi
smakami. Jednak znajdziesz ich tutaj całe mnóstwo. Domowe żelki, babeczki, ciasta i
ciastka. Ich adresatem jest mój mały synek, którego odżywiam bez
cukru, bezmlecznie, ograniczając gluten (eliminuję
pszenną mąkę). W efekcie nasze słodkości są bardzo zdrowe i nietuczące, pozbawione chemicznych dodatków. Mogą stanowić pełnowartościowe przekąski.Zapraszamy do słodkiego stołu bez wyrzeczeń i liczenia kalorii.Dziś nasze ostatnie
marchewkowo-gryczane babeczki w nowej odsłonie.
Figowo-miętowej.Na zdrowie!:)

Składniki:1. składniki oraz wykonanie ciasta tak jak w przypadku babeczek koko(przepis)2. Krem
figowy:
suszone figi (ekologiczne, nie kupuj
owoców siarkowanych, są niezdrowe, ok 200g)
wodaszczypta
kurkumyplaster świeżego
imbiru3. świeże liście
mięty
Wykonanie:Przygotuj i upiecz babeczki wg -----> przepis u.Ostudź. Przygotuj krem
figowy.
Suszone figi włóż do garnuszka, dodaj
kurkumę i
imbir, podlej
wodą (tak by przykryła
owoce max do połowy) i gotuj pod przykryciem, mieszając od czasu do czasu, do momentu kiedy będą miękkie i łatwo poddadzą się miksowaniu (u mnie ok. 10 minut -zależy od miękkości fig). Następnie ostudź masę, usuń
imbir i zmiksuj. Gęstym
figowym kremem smaruj przekrojone babeczki i przekładaj świeżymi liśćmi
mięty.Połącz połówki i podawaj.Gotowe!Smakowite połączenie naturalnych aromatów.Balans
między ciepłą
figą a chłodzącą
miętą - znakomity!:)

Smacznego!Ciao!:)