Wykonanie

Pamiętacie poprzednią
karkówkę ? Męczyło mnie, że jest pieczona w rękawie z folii. Trochę pokombinowałam i udało mi się uzyskać jeszcze lepsze efekty bez tegoż akcesorium.
Wędlina się ani trochę nie kruszy - spójrzcie na zdjęcie - cieniutkie plasterki i ani kruszka! Jest pyszna, aromatyczna i lekko pikantna :) Polecam!Składniki:1kg
karkówkiulubione
przyprawy (u mnie tym razem
majeranek,
sól,
pieprz i
słodka papryka wędzona -> polecam ten typ do domowych
wędlin!) + 2 łyżki
oleju rzepakowego1
cebula (jeśli lubimy lekko pikantnie :))sznurek wędliniarskigarnek żeliwny z pokrywkąłyżka
oleju do wysmarowania garnkaNa minimum dzień przed
pieczeniem mięso solidnie natrzeć
przyprawami z
olejem. Włożyć do miski, szczelnie owinąć ją folią spożywczą i wstawić do lodówki.Wieczorem w dniu pieczenia owinąć
mięso ciasno sznurkiem.
Cebulę pokroić na grube plastry. Garnek wysmarować
olejem, szczególnie dno, ale boki również.
Cebulę ułożyć na dnie, na niej położyć
mięso. Włożyć do piekarnika nastawionego na 180 stopni i piec godzinę i 15 minut. Po tym czasie (to ważne!) wyłączyć piekarnik, ale nie wyjmować garnka, zostawić go tam na noc.Rano można już cieszyć się pyszną, niekruszącą się
wędliną :)
