Po 5 tygodniach wolnego dziś spędziłam pierwszy dzień na uczelni. Oficjalnie mogę powiedzieć, że jest DRAMAT. Plan beznadziejny, nie ma nawet kiedy spokojnie zjeść... :( Szybki obiad po powrocie o 20:00 w postaci makaronu ze szpinakiem i fetą troszkę poprawił humor ale obawiam się, że to nie wystarczy.Składniki:- 30g makaronu pełnoziarnistego- paczka mrożonego szpinaku- 60g sera feta chudegosos sojowy- sól- pieprz- 1/3 szklanki leka sojowegoPrzygotowanie:Makaron gotujemy w osolonej wodzie. Szpinak rozmrażamy na patelni gotując go w mleku doprawiając solapieprzem oraz sosem sojowym do momentu odparowania mleka. Ugotowany makaron mieszamy ze szpinakiem podajemy z pokruszona fetą na wierzchu.Smacznego :)