Wykonanie
Ostatnio bardzo polubiłam zupy kremy, więc gdy połączyłam to z
grzybami - jest naprawdę pysznie. Najfajniejsze w kurkach jest to, że pachną tak
grzybowo, tak leśnie. Zupę doprawiłam dwoma rodzajami
pieprzu, dzięki temu jest wyraźna, a zarazem taka aksamitna:)

Moją inspiracją było kilka przepisów z internetu,
między innymi ten Tutaj i Tutaj :) Ogólnie zupa powstała na mój sposób, czyli wszystko pozmieniałam:)Potrzebujemy:1 litr
bulionu świeżego, mrożonego lub z kostki20 dag świeżych
kurek (można też użyć mrożonych)100 gram
serka topionego śmietankowegomasłosólpieprz ziołowy,
pieprz cytrynowymakaron
Kurki dokładnie myjemy i przysmażamy na patelni na
maśle. Solidnie solimy i doprawiamy
pieprzem cytrynowym i
ziołowym.

Do
bulionu dodajemy przysmażone
kurki i gotujemy przez 10 minut. Dodajemy
serek topiony, mieszamy aż się całkowicie rozpuści.

Garść
kurek wyjmujemy z zupy, resztę miksujemy blenderem. "Uratowane"
kurki będą potrzebne do przystrojenia zupy.

Podajemy z
makaronem. Smacznego!!