Wykonanie
Zaskakujące jak dawno ich nie
jadłam, ostatnio chyba jeszcze robiła nam je Babcia (spec od takich domowych placuszków itp). Czyli kilka lat temu. A naszło mnie na nie, bo
jabłek mamy nadmiar w domu i trzeba je jakoś wykorzystywać. Racuchów z tego przepisu wychodzi sporo, spokojnie najedzą się tą porcją 4 osoby. Ciasto wyrasta z racji tego, że jest
drożdżowe, więc przygotuj sobie większą miskę, minimum dwa
razy większą od objętości ciasta bezpośrednio po przygotowaniu. Racuszki są puszyste, słodkie (tu może regulować
słodycz) no i oczywiście tuczące... Ale co tam, raz na jakiś czas ;) Moje dzieci je straszliwie polubiły.

Składniki:0,5 kg
mąki pszennej2 szklanki lekko ciepłego
mleka50 g świeżych
drożdży5 łyżek
cukru4 słodkie
jabłka1 duże
jajoszczypta
soli32 g - 1 opakowanie
cukru waniliowego, lub ziarenka z
laski waniliiolej rzepakowy do smażeniaWykonanie:Na spodnie dużego naczynia rozkruszyć
drożdże, dodać
cukier, i pół szklanki
mleka. Rozetrzeć łyżką, poczekać aż
drożdże zaczną pracować (puchnąć). Dodać resztę składników oprócz
jabłek. Dokładnie połączyć. Odstawić w ciepłe miejsce by ciasto ciut ruszyło.
Jabłka obrać ze skórek, pokroić w kostkę (bez gniazd nasiennych). Dodać do ciasta. Całe ciasto odstawić na minimum godzinę do wyrośnięcia.Rozgrzać patelnie z
olejem. Mocno. Nakładać łyżką racuszki i smażyć na złoty kolor po obu stronach. Wykładać na ręczniki papierowe by racuchy zgubiły nadmiar tłuszczu. Podawać jeszcze ciepłe, choć i na zimno placuszki są bardzo smaczne :)Smacznego!Pozdrawiam cieplutko :)