Wykonanie
A właściwie deser improwizowany, inspirowany tiramisu. Banalnie prosty do przygotowania, niesamowicie smaczny. Zawsze się udaje i dosłownie rozpływa się w ustach, a mała porcja wystarczy, żeby na długo zaspokoić ochotę na coś pysznego. A co najważniejsze jest gotowy w 15 minut, więc świetnie się sprawdzi, kiedy do drzwi zapukają niespodziewani goście. Chociaż i dla tych spodziewanych polecam, u mnie zawsze się sprawdza. ;)Rozgrzewający i aromatyczny zestaw, w sam raz na jesień -
anyżki - moje ulubione
ciasteczka z dzieciństwa, sycąca masa z wyraźną nutą
amaretto, przełamana cierpkimi
żurawinami i chrupiące
migdały. Gwarantuję, że nikt się mu nie oprze. :)

źródło inspiracji: mojewypieki.comskładniki na 5 niewielkich porcji250 g
mascarpone200 g kremówki100 g
białej czekoladyłyżka ekstraktu z
wanilii50 ml
amarettoew. szczypta mielonego
anyżuespresso wymieszane z
amaretto do nasączenia
ciasteczekdo podania
ciasteczka anyżki*świeża
żurawinapłatki migdałówBiałą czekoladę rozpuścić i zostawić do przestudzenia.
Mascarpone utrzeć z kremówką do uzyskania jednolitej, gładkiej konsystencji, niezbyt długo, żeby nie zważyć masy. Następnie dodać przestudzoną
czekoladę i dokładnie wymieszać. Dodać ekstrakt z
wanilii,
amaretto i opcjonalnie odrobinę zmielonego
anyżu, krótko wymieszać do połączenia składników.
Ciasteczka nasączać w
kawie i układać warstwowo, na przemian z masą
mascarpone, w niewielkich pucharkach.Deser przechowywać w lodówce, przed podaniem ozdobić świeżą
żurawiną i podprażonymi na suchej patelni
płatkami migdałów. Jeśli deser podawany będzie od razu po przygotowaniu, można dodać łyżkę świeżej
żurawiny i podprażonych
płatków migdałów na każdą warstwę
mascarpone.//*Jeśli nie lubicie
anyżków, użyjcie
ciasteczek amaretti lub zwykłych
biszkoptów.Smacznego!


***Przepis dodaję do akcji 'Moje wypieki i desery na każdą okazję', z nadzieją na zestaw niezwykle apetycznych książek. :)Więcej o książkach przeczytacie na stronie: www.mojewypieki.com/info/moje-ksiazki