Wykonanie
Nalewki powoli dochodzą, parę już wypróbowanych zostało, parę powoli zdobywa status "kultowych". Dobrze, dobrze, tak trzymać. Ale
Madzia nieustannie mnie męczy o
cukierkowe likiery. To znaczy na cukierkach wszelakich. Jakiś czas temu wrzucałem przepis na
likier na kukułkach,
potem na Ice Ice Baby, czyli niebieski
likier na cukierkach Ice. Teraz
pora na obróbkę kolejnych cukierasów. Na warsztat poszły właśnie tytułowe werthersy, raczki i
kawowe cukierki kopiko. Na dwa ostatnie postaram się jeszcze w trym roku przepis wrzucić, tak żeby był pyszny
likier do udekorowania świątecznego stołu. To raczej takie kobiece napitki, bardzo delikatne.
Likier na kukułkach sprzed paru miesięcy był dość mocny i
Madzia poprosiła mnie żebym tym razem słabsze zrobił. Więc zrobiłem. Jak na mój gust smakują doskonale tylko nieznacznie bym jednak zwiększył moc
alkoholu. Ale nawet i w takim stężeniu są rewelacyjne i każdej kobiecie będzie smakowało. Pewnie większości facetom również.Ostatnio
Madzia odkryła w sklepie istnienie raczków
truskawkowych i, jeśli się nie
mylę,
toffi. Więc z całą pewnością to jeszcze nie koniec
cukierkowych eksperymentów. A tymczasem zapraszam do werthersówki.Zanim przejdziecie do dalszej części polecamy zapoznać się z tym wpisem. Znajdziecie tutaj wszystko, co powinniście wiedzieć o nalewkach.360 g
cukierków Werther's Original500 g
mleka zagęszczonego niesłodzonego320 ml
wody270 ml (czyli około 215 g)
spirytusu 95%Cukierki wrzucamy do garnka i zalewamy
wodą. Stawiamy na kuchence i bardzo lekko podgrzewamy. Nie chodzi o to żeby zagotować, po prostu w ciepłej wodzie
cukierki się szybciej rozpuszczą. Stale mieszamy aż do rozpuszczenia
cukierków. To bardzo mozolne zajęcie, może potrwać nawet z godzinę. Ale jeśli już będziemy
mieli to za sobą to właściwie będzie koniec pracy. Po rozpuszczeniu
cukierków czekamy aż masa nieco przestygnie, dolewamy
mleko i
spirytus i mieszamy przez chwilę. Przelewamy do butelek i zostawiamy na 2-3 dni żeby się smaki przegryzły. Po tym czasie
likier jest gotowy do picia.Smacznego!