Wykonanie

Trwa sezon na
buraka, dokładnie-
cukrowego. Niedawno znalazłam całkiem sporo jego zastosowań w kuchni polskiej. Jakie było moje zdziwienie! Postanowiłam niektóre z nich spróbować.
Powiem jedno- bardzo syte i ciekawe potrawy z dużą zawartością cennych witamin i minerałów. Szczerze polecam. U mnie na pewno będzie co roku w sezonie gościł.A dziś- burocorz.Jest to potrawa z regionu świętokrzyskiego przygotowywana na terenie powiatu opatowskiego oraz w okolicach gminy Bogoria . A więc z terenów moich przodków, co spowodowało, że zainteresowałam się przepisem jeszcze bardziej. Fajnie jest spróbować dań, które królowały na stołach własnych przodków. Burocorz przypomina tradycyjną drożdżówkę, jednak bardziej w strukturze niż smaku, a do jego przygotowania używa się nieco innych składników.Poniższy przepis pochodzi ze strony świętokrzyskie.org0.5 kg
mąki,5 dag
drożdży,1/2 kg ugotowanych
buraków cukrowych2
żółtka,0,25 szklanki
cukru,około 0,5 litra
mleka.
Buraki cukrowe myjemy, po czym gotujemy w całości, aby uratować jak najwięcej witamin przed utratą. Po ugotowaniu i przestudzeniu trzemy je na tarce. Z
drożdży, łyżki
cukru i
mąki przygotowujemy rozczyn, który odstawiamy do wyrośnięcia.
Żółtka ucieramy z
cukrem na jednolitą masę, a następnie dodajemy utarte
buraki,
mąkę, rozczyn i
mleko. Ciasto przekładamy do blaszki wyłożonej pergaminem lub wysmarowanej tłuszczem, by ciasto nie przywarło do formy, i pozostawiamy ciasto do wyrośnięcia. Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 60 minut w temp. 200 stopni.Ciasto jet czymś pomiędzy
chlebem a drożdżówką. Pysznie smakuje ze swojskim
serkiem topionym lub
masłem i szklanką
mleka.Zaletą jest długa świeżość ciasta.