Wykonanie
Ci, którzy
śledzą mojego fanpeag'a wiedzą, że postanowiłam upiec
chleb na zakwasie. Zakwas zrobiony samodzielnie, przeżył i dalej stoi w lodówce dokarmiany i czeka na kolejne jego spożytkowanie.
Chleb wyszedł smaczny, choć następnym razem wprowadzę kilka zmian. Na pewno podzielę ciasto na dwie części i upiekę mniejsze bochenki, dzięki
czemu łatwiej będzie go pokroić.Zaczynamy od zakwasu.Składniki:
mąka żytnia 250g
woda 250ml (temp 40*C)
maślanka serwatka, lub
sok z kwaszonej kapusty - 1 łyżka(użyłam właśnie soku)Wykonanie:Składniki mieszamy razem w słoiku, pozostawiamy na 2, 3 dni pod przykryciem z gazy, ścierki, płótna - nie zakręcać.Po tym czasie mamy zakwas gotowy.Ubieramy tyle zakwasu ile potrzebujemy,
potem dosypujemy
mąki 2, 3 łyżki, dolewamy
wody 2-3 łyżki, jeśli chcemy, aby stał około tygodnia trzymamy w lodówce.
Potem znowu dodajemy
mąki i wstawiamy do lodówki.Użyłam tego właśnie zakwasu i upiekłam na "nim"
chleb pszenno żytni. Korzystałam z przepisu zamieszono w książce "Smakowite
Pieczywo" Kristine Muller - Urban, o której niebawem wam napisze klika słów.Składniki:Poprzedniego dnia:300g zakwasu
chlebowego600g
mąki pszennej(typ 550)400g
mąki żytniej (typ997)2 łyżki
soli42g
drożdży spożywczychłyżeczka
cukru2 łyżki
olejuW dniu pieczenia:łyżeczka
mąki ziemniaczanejmąka do obsypaniatłuszcz do blachy
Wykonanie:1. Gdy macie zakwas w lodówce, wyciągnijcie, aby nabrał temperatury pokojowej.2. Mieszamy oba rodzaje
mąki ( najlepiej w misce) dolewamy 400ml gorącej
wody, mieszamy drewnianą łyżką lub widelcem.3. Sparzoną i grudkowatą odstawiamy i studzimy do temp pokojowej.4.
Drożdże kruszymy, ucieramy z
cukrem, dodajemy 100ml letniej
wody i mieszamy na gładką masę.5. Zakwas zagniatamy ze sparzoną
mąką, dolewamy rozczyn, dodajemy
sól i zagniatamy ciasto minimum 10 minut.6. Podczas zagniatania dosypujemy tyle
mąki pszennej lub żytniej, aby ciasto się praktycznie nie kleiło, ale ma pozostać elastyczne i miękkie.7. Ciasto formujemy w kulę i przekładamy do nasmarowanej tłuszczem miski, przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na 12h w temperaturze pokojowej.8. Blachę natłuścić.9. Ciasto chwilę zagniatamy, formujemy okrągły bochenek i kładziemy na blachę.10. Wokół niego zapinamy obręcz tortownicy (tutaj na zdjęciu będzie widoczna większa, taką pozostawcie, zmieniłam na mniejszą i to był błąd -
chleb upiekł się w formie ciasta)11. Wilgotnymi rękoma wygładzamy powierzchnię ciasta.12. Ostawiamy na godzinę, pod przykryciem, aby podrosło ciasto.13. Wkładamy do nagrzanego piekarnika do 250*C lub 230*C jeśli pieczecie na środkowej półce z termoobiegiem, przez 10 minut.14. Następnie na blachę wlewamy 40ml
wody zmniejszamy temperaturę do 200*C lub 180*C i pieczemy około 50 - 55 minut.Dziesięć minut przed końcem pieczenia zagotowujemy 200ml
wody,dodajemy do niej
mąkę ziemniaczaną wymieszaną z odrobiną zimnej
wody, całość łączymy na gładką masę. Mieszaniną smarujemy jeszcze gorący
chleb.
Chleb odstawiamy na kratkę i pozostawiamy do całkowitego ostudzenia.
Chleb jest smaczny