Wykonanie
Znana w Etiopii już w I tysiącleciu p.n.e. początkowo spożywana z
masłem i
solą dziś jest jedną z najpopularniejszych używek Świata. Przygotowywana z palonych, mielonych ziaren kawowca.

Spożywana z umiarem ma pozytywny wpływ na zdrowie:poprawia pamięć krótkotrwałąpomaga zwalczać
bóle głowyzmniejsza ryzyko marskości wątrobyprzyspiesza metabolizmu mężczyzn zmniejsza ryzyko
kamicy żółcioweju palaczy zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwory pęcherzazmniejsza ryzyko choroby Parkinsonao połowę obniża prawdopodobieństwo zachorowania na cukrzycę typu IIzmniejsza ryzyko wystąpienia nowotworów jelita i wątrobypoprawia perystaltykę jelitpomaga ograniczyć rozwój próchnicy na zębachNależy jednak pamiętać, że może
mieć też negatywne działanie. Zwłaszcza spożywana w nadmiarze. Dlatego zaleca się spożywanie dziennie do 500 mg kofeiny, czyli ok.4 filiżanki, w tej ilości
kawa działa na człowieka pozytywnie. Jednak powyżej 1000 mg staje się ona trująca, a przy 3200 mg przyjętych w jednej dawce, lub 10 000mg przyjętych w formie 80 filiżanek
kawy może być śmiertelna .Jeśli chodzi o właściwości pobudzające,
kawa działa na nasz organizm przez ok.20 minut, gdy dłużej odczuwamy pobudzenie lub nie możemy zasnąć mamy do czynienia z efektem placebo, ulegliśmy społecznej sugestii.Ja osobiście bardzo lubię
kawę, pijam ją prawie codziennie, ale raczej dla smaku niż dla pobudzenia. Czasem pomaga mi uporać się z
bólem głowy, dzięki
czemu mogę ograniczyć spożycie
leków przeciwbólowych.Podczas podróży chętnie próbuję nowych smaków, zwłaszcza jeśli miejsce, które odwiedzam słynie z dobrej
kawy. Będąc w Mostarze udało mi się spróbować
kawy po bośniacku parzonej w tradycyjnych tygielkach, bardzo gorąca, bardzo słodka, bardzo mocna i oczywiście bez
mleka. Szczególnie dobrze smakowała z lokalnymi deserami.

We Włoszech, a dokładniej w Rzymie przy fontannie di Trevi również można znaleźć
kawowy rarytas,
espresso z
lodami i
bitą śmietaną.
Kawa jest gęsta i aromatyczna,
lodów jest od niej troszkę więcej, dlatego całość sprawia wrażenie
lodów z
kawowym sosem, a nie
kawy z
lodami. W Polsce w niektórych kawiarniach pojawiają się podobne wynalazki, jednak nie mają one nic wspólnego z włoskim deserem.

Z miłości do
kawy ponad rok temu sprawiłam sobie kawiarkę, by móc w domowym zaciszu cieszyć się aromatycznym
napojem. Ostatnio znalazłam na pozytywnakuchnia.pl ciekawy przepis, który postanowiłam przetestować.
kawa z koglem moglem i
rumemPotrzebne będą:1 zaparzone
espresso1
żółtko7 łyżeczek
cukru40 ml
rumuPrzygotowanie:ucieramy kogel
mogel z
żółtka i 6 łyżeczek
cukrurum podgrzewamy z 1 łyżeczką
cukrudo wysokiej szklanki wlewamy
rumnastępnie wlewamy
kawę (w oryginale należy wlewać ją po ściance by stworzyć warstwy
alkoholu i
kawy, jednak dla walorów
smakowych nie ma to znaczenia więc po co się męczyć) na wierzchu przy pomocy łyżeczek nakładamy kogel
mogel i gotowenie mieszamy przed piciem tylko
kawę sączymy przez jajeczną chmurkę


Smacznego;)