Wykonanie
W czwartek 11 października wraz z wesołą grupą blogerek z Poznania i okolic wybrałam się na warsztaty kuchni azjatyckiej organizowane przez firmę Blue Dragon, z udziałem słynnego kucharza Wilsona Chunga. Dzięki dobremu przepływowi informacji i wzajemnej pomocy w naszej Wielkopolskiej Grupie Blogerów Kulinarnych i uprzejmości organizatora, udało się nam zdobyć więcej zaproszeń i ruszyłyśmy w siedmioosobowej grupie. Po licznych przygodach lekko spóźnione dotarłyśmy na miejsce i najpierw uważnie słuchałyśmy informacji Wilsona Chunga na temat specyfiki kuchni azjatyckiej.
Potem próbowałyśmy rożnych odmian
sosu sojowego, mirin,
octu ryżowego i wąchałyśmy
olej sezamowy ucząc się wyczuwać różnice. Mistrz dał pokaz gotowania wprowadzając nas w tajniki smażenia
ryżu, techniki star-fry, czyli szybkiego stopniowego smażenia. Wszyscy z apetytem próbowali dań Wilsona Chunga, mnie najbardziej smakowały usmażone szybko
steki wołowe z sosem teryiaki :
Bardzo mnie zaciekawił też pokaz robienia sushi, z dokładnymi objaśnieniami i osobistymi wskazówkami Mistrza ;
Potem przyszedł czas na nasze wspólne gotowanie – czekały na nas gotowe stanowiska, przepisy i firmowe fartuszki Blue Dragona:
Ja wspólnie z Karmel-itką wybrałyśmy sobie
sałatkę wietnamską zawijaną w
papier ryżowy. Mistrz opiekował się nami w czasie gotowania, chodził , pomagał i doradzał :
Po przygotowaniu składników , dressingu i uprażeniu dodatku – orzeszków w miodzie ,
sałatka była gotowa
Po zawinięciu w
papier ryżowy wyglądała tak – i cieszyła się sporym powodzeniem- ja zajęta próbowaniem innych dań już się na nią nie załapałam !
Jadłam za to inne dania – zupę z
trawą cytrynową ,
mleczkiem kokosowym i
krewetkami, grillowanego
bakłażana w sosie teryiaki, kulki
mięsne obtoczone w wiórkach
kokosowych i upieczone, smażony
ryż, pikantny japoński
makaron,
mięso z
sezamem i wiele innych dań . Wszystko było pyszne i jak to na warsztatach kulinarnych bywa- przed zjedzeniem zostało dokładnie obfotografowane :
Okazało się, że większość blogerek z warsztatów znałam już osobiście, miałam też okazję poznać kolejne dwie znane dobrze z kontaktów internetowych. W przerwach i podczas gotowania urządzałyśmy sobie blogerskie pogaduszki. ja szczególnie ucieszyłam się z obecności Makaroniar – Agi i Oczka z Pasty i Basty, które dobrze znam.Warsztaty filmowała ekipa TVN, w poniedziałek w porannym programie Dzień dobry TVN będzie można zobaczyć z nich relację.A tutaj jest link do relacji : klik, klik
Po warsztatach zostałyśmy obdarowane licznymi produktami firmy Blue Dragon i udałyśmy się w
drogę powrotną. Do pociągu miałyśmy trochę czasu, więc nieci zmniejszoną o jedną osobę grupą poszłyśmy wymienić wrażenia przy
piwie.Bardzo miło wspominam i same warsztaty i podróż w wesołej grupie. Nauczyłam się sporo, dostałam książkę z przepisami i produkty, teraz więc kuchnia azjatycka będzie często u mnie gościć, tym bardziej, że ją lubię.Dziękuję przedstawicielowi firmy, Panu Marcinowi Skrzypkowi za życzliwość i pomoc w planowaniu całego przedsięwzięcia.Teraz szukajcie u mnie przepisów inspirowanych warsztatami.Smacznego !