ßßß
Jestem ostatnio zabiegana i nie bardzo miałam czas, żeby obmyślić i przygotować coś słodkiego na majowy weekend. Zrobiłam więc zimny deser z tego, co znalazłam w szafkach i w lodówce, a były to – galaretki cytrynowa i agrestowa, duży jogurt naturalny, paczka herbatników i mus jabłkowy. Powstał całkiem sympatyczny placek jogurtowy na zimno.duży jogurt naturalnygalaretka cytrynowa i łyżka żelatyny rozpuszczone w szklance wody1/2 szklanki musu jabłkowegołyżka cukrupaczka herbatnikówgalaretka agrestowa zrobiona według przepisuNajpierw rozpuściłam cytrynową galaretkę i łyżkę żelatyny w szklance gorącej wody i studziłam dokładnie mieszając. Gdy ostygła, mieszając trzepaczką – rózgą wmieszałam mus jabłkowy, cukier i jogurt. Wylałam tę masę na rozłożone na dnie foremki herbatniki i wstawiłam do lodówki.Rozpuściłam agrestową galaretkę według przepisu, gdy zaczęła tężeć, wylałam ją na zastudzony jogurtowiec, wstawiłam do lodówki. Po kilku godzinach deser był gotowy.Cytrynowa galaretka z musem jabłkowym dodała ożywczego smaku jogurtowemu deserowi i pasowało to wszystko do wierzchniej warstwy agrestowej. Smacznego !