Wykonanie
Jakżem konstruował moją cacusią malynóweczkie, to mi stara wzięła i
malynów trochie podkradła. Se myślę: „Wot, cóś się babie całkiem we łbie pozajączkowało,
owoce będzie żarła na surowo, jak zwierzęta… ”. Ale zara patrzę, a una do kuchni te
malyny poniesła i cóś tam garkami trzaska. Potrzaskała z gudzinkie, wyłazi i gotowe ciasto z temi
malynami niesie. Spróbował ja nawet, ale
język kołkiem w gębie stanął od tego słodkiego. Musi to taki wynalazek jest, co tylko smarkaczom i babom smakować będzie. Normalny zdrowy chłop niech lepiej przy swojej właściwej, mięskiej diecie pozostanie.To wziął i napisał ja – Zdzichu.
Składniki:Kruche ciasto:200 g
mąki125 g
masła2
jajka2 łyżki
cukruKrem:250 g
serka mascarpone½ l
śmietanki 30 %2 łyżki
cukru pudru+
maliny do dekoracjiZ podanych składników wyrabiamy ciasto. Wkładamy do lodówki i schładzamy ok. 15 minut. Następnie wykładamy nim nasmarowaną
masłem formę do tarty, nakłuwamy widelcem i pieczemy ok. 30 minut w 180 stopniach. Studzimy. W tym czasie przygotowujemy krem:
śmietankę ubijamy z
cukrem. Następnie dodajemy
serek mascarpone i ubijamy jeszcze chwilę, aż składniki dobrze się połączą. Masę wykładamy na ciasto i dekorujemy
malinami. Przed podaniem schładzamy.