Wykonanie
Zostało mi troszku masy makowej i tak się zastanawiałam co z nią zrobić, chodziły mi po głowie rogaliki ale w końcu wybrałam drożdżóweczki.Są pyszne, pełne różnych smaków, długo zachowują świeżość. Możemy także je zamrozić na
potem.Przepis znaleziony w przepisach z gazety :-)Zapraszam do wypróbowania :-)Składniki:100 g
cukrućwiartka łyżeczki
soli80 g
masła1
jajko kurze600 g
mąki pszennej30 g świeżych
drożdży300 g
mleka300 g gotowej masy makowej50 g szklanki
płatków migdałów2 g łyżeczki
skórki pomarańczowej kandyzowanej1
jajko do posmarowaniaWykonanie w Termomix:Do naczynia wlac
mleko i włożyć
masło, podgrzać czas 1 min/ 37 st, obr.2. Następnie dodać
jajko, 100 g
cukru,
sól,
drożdże i
mąkę i wyrobić ciasto czas 1 min/ Interwał.Ciasto przełozyć do miski i przykryć ściereczką, odstawić do wyrośnięcia na 2 godziny.Masę
makową wymieszać kopystką ze
skórką pomarańczową i
płatkami migdałowymi.Po dwóch godzinach ciasto przełozyć na podsypaną
mąką stolnicę, podzielić na 2 części, jedną rozwałkować na cieńki placek owalny, posmarować połową masy, zawinąć jak roladkę, pokroić na kawałki - z jednej porcji wychodzi 14-16 części.Bułeczki układać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia przekrojoną stroną do dołu i lekko spłaszczyć dłonią, posmarować rozbełtanym
jajkiem. Tak samo zrobić z drugą porcją ciasta.Z podanych składników wychodzi 28-32 bułeczki.Bułeczki pieczemy w 190 stopniach w nagrzanych piekarniku przez 25 minut.Smacznego :-)