ßßß
SKŁADNIKIPANNA COTTA700 ml słodkiej śmietanki kremówki 30 %500 ml mleka 3,2 %5 łyżeczek żelatyny3 łyżki wody80 g cukru zwykłego1 łyżeczka przyprawy1 szt laska waniliiSOS MALINOWY500 g malin – świeżych albo mrożonych1 łyżeczka soku z cytryny1 łyżeczka octu balsamicznego ciemnego1/2 łyżeczki mąki ziemniaczanej4 łyżeczki cukru – mniej lub więcej wedle własnego smakuPRZYGOTOWANIEKrok 1Żelatynę załem zimną wodą, rozmieszałem i odstawiłem żeby napęczniała, na kilka minut. Mleko i śmietankę wlałem do rondelka, dodałem ziarenka wanilii, karmel, sól i cukier, doprowadziłem do wrzenia. Zdjęłam rondelek z ognia, dodałam żelatynę i mieszałem aż ta całkowicie się rozpuściła. Rondelek odstawiłem przykrywając go folią – płyn powinien ostygnąć, ale nie może zrobić się kożuszek. Zimny przelałem do foremek ustawionych na tacy – można to robić łyżką albo za pomocą dzbanuszka z dzióbkiem – chodzi o to żeby nie pobrudzić brzegów foremek czy naczynek powyżej górnej powierzchni deseru. Tacę wstawiłem do lodówki na kilka godzin a najlepiej na całą noc żeby deser dobrze stężał.Krok 2SOS – maliny – teraz miałam mrożone, ale w sezonie użyjcie świeżych – wsypałem do rondelka, dodałem sok z cytryny i po 3 łyżki wody oraz cukru. Podgrzewałem na małym ogniu aż puściły sok. Przetarłem owoce przez sitko żeby pozbyć się pesteczek i masę przelałem z powrotem do rondelka. Trzeba spróbować i ew. dosłodzić w/g własnego gustu. Ponieważ mój sos był niezbyt gęsty więc w 2 łyżkach zimnej wody rozmieszałem trochę mąki ziemniaczanej i intensywnie mieszając wlałem tę zawiesinę do sosu – zagotowałem.Krok 3Zastygnięte dobrze galaretki mleczne wyjąłem na talerze – najpierw wstawiłem formę na kilka sekund do mocno ciepłej wody uważając oczywiście żeby woda nie wlała się na wierzch a potem delikatnie naruszałem palcami przyklejone do ścianek górne brzegi – po odwróceniu formy deser powinien się wysunąć.Ułożyłem porcje na talerzach, oblałem sosem i ozdobiłem melisą.Brak powiązanych wpisów.