ßßß
To ciasto jest pieczone u mnie w domu tylko raz w roku i tylko na Boże Narodzenie. Zastanawiam się dlaczego tak jest? Skoro wszyscy domownicy wprost przepadają za owym przysmakiem i często bywa tak, że w drugi dzień Świąt kręcę kogel-mogel na tą niepowtarzalną pychotę :-)Ciasto proste w wykonaniu, niewymagające, a gwarantujące rozkosz podniebienia wszystkim domownikom (przynajmniej moim :-) ) - spróbujcie.Potrzebnych będzie :6 jajszklanka cukruszklanka zmielonych orzechów1/2 łyżeczki proszku do pieczeniaduża łyżka kawy mielonejłyżka tartej bułkitłuszcz i tarta bułka do wysmarowania blachy o średnicy: 22prawda, że nie wymagające?Sposób wykonania:Oddzielić żółtka od białek.Ubić sztywną pianę, Pod koniec ubijania dodać łyżkę cukru i dale ubijać.Żółtka utrzeć z resztą cukru na pyszny i puszysty kogel-mogel (nie podjadać!), połączyć z orzechami, mieloną kawą i tartą bułką oraz proszkiem (proszek dobrze połączyć wcześniej z bułką i kawą).Całość dobrze wymieszać, a następnie ostrożnie połączyć z pianą z białek.Ciasto wyłożyć do tortownicy i piec w niezbyt nagrzanym piekarniku (150-160 stopni) na koniec trochę podkręcam jak się już doczekać nie mogę :-)Ciasto piecze się ok. 40 min. (podobnie jak biszkopt).UWAGA! Tortownicę można wysmarować tłuszczem i wysypać bułką - wtedy bardziej wyrasta,ale równie dobrze można wyłożyć sam spód papierem (albo i nie :-) to tylko propozycja) do pieczenia i wysmarować tłuszczem i wysypać bułką, lekko muskając brzegi tłuszczem - nie wysypując ich bułką. Wtedy ciasto mniej wyrasta - jest bardziej zwarte. Obie wersje są przepyszne.Smacznego Wam życzę