Wykonanie
W piątek, kiedy przeglądałam tablicę na Facebooku przez przypadek natrafiłam na pewien fanpage - sklepu ze zdrową żywnością VegAnka, w samym centrum Katowic - na ulicy Piastowskiej 1( czyli dla mnie na wielki plus, bo przynajmniej
mogę tam dojechać autobusem). A w sobotę właśnie miałam zaplanowany wypad do Katowic, więc się do niego wybrałam.


A po wejściu ...Dostałam totalnych oczopląsów, bo mają nie tylko dużą przestrzeń, ale takie produkty, o których od dłuższego czasu marzyłam - m.in
płatki kasztanowe, wszelaki wybór batonów raw, ogromny wybór
nabiału roślinnego, kosmetyków wegańskich a nawet
pieczywo bezglutenowe, ale nie te paczkowane, ale wypiekane codziennie ;)




A co ja wybrałam ..Mmmm, wybór miałam na prawdę trudnyAle były dwa produkty, które od razu wpadły mi w oko
Mleko jaglane i
ser żółty wegański ( teraz wzięłam na spróbowanie ten od Polsoji, ale następnym razem wezmę ten od Violife)Do koszyka oprócz tego wpadły moje ulubione
jogurty sojowe od Provamelu ( mają tam chyba z 10 smaków, zarówno w czteropakach, jak i w dużych opakowaniach),
Sezam biały niełuskany,
pestki dyni od firmy z którą już miałam przyjemność nawiązać współpracę i bardzo cenię jej produkty - Fresano


Czy jeszcze tam wpadnę ? Oczywiście, nawet przed świętamiPs. Zdjęcia nie wszystkie są mojego autorstwa, tylko wzięłam je z fanpage tego sklepu :DA co do matury z j. polskiego - niby nie była trudna, ale niektóre zadania były bardzo podchwytliwe ;)Za to ucieszył mnie utwór na analizie i interpretacji- od Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, bo według mnie jeśli ktoś zna cechy jego twórczości, to zanalizuje każdy wiersz ;)Bo do rozprawki z
Panem Tadeuszem nawet nie miałam zamiaru podejść ...