Wykonanie
Jedni nazywają je pączkami wiedeńskimi (jak ja), inni hiszpańskimi, kolejni gniazdkami, czy pączkami z dziurką. Wszyscy jednak zgodnie potwierdzają, że te
ciasteczka są obłędne - niezwykle wyrośnięte, chrupiące z wierzchu i delikatne w środku. Oblane lekko kwaśnym lukrem, czy oprószone
cukrem pudrem - zawsze smakują cudownie.PĄCZKI WIEDEŃSKIESkładniki (15 gniazdek):1 szklanka
wody100 g
masłaszczypta
soli1 i 1/2 szklanki
mąki pszennej6
jajekponadto
lukierW rondelku o grubym dnie zagotowujemy
wodę z
masłem i
solą. Gdy tłuszcz całkowicie się rozpuści, a
woda zacznie gotować, wsypujemy przesianą przez sito
mąkę pszenną, energicznie mieszając, by całość się nie przypaliła. Podgrzewamy ciasto chwilkę na małym ogniu (dosłownie minutkę). Ciasto jest gotowe, gdy odchodzi od garnka oraz łyżki, jest lśniące, gładkie, jednolite. Pozostawiamy je do całkowitego wystudzenia.Do zimnej masy wbijamy kolejno
jajka i miksujemy całość do czasu, aż składniki ładnie się połączą.Gotowe ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego z końcówką w kształcie dużej gwiazdki. Z papieru pergaminowego wycinamy kwadraty o
boku około 10 cm i smarujemy je
olejem. Wyciskamy na każdy kwadracik ciasto, formując je na kształt gniazda.
Olej rozgrzewamy w szerokim rondlu do temperatury 170*C (najlepiej kontrolować ją za pomocą termometru cukierniczego). Partiami wkładamy pączki papierem do góry ( papier odklei się od
ciastka po jakiejś minucie). Smażymy
ciastka 4 - 5 minut z każdej strony. Następnie wyławiamy je i odsączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.Pączki polewamy lukrem.