Wykonanie
Deser dość zaskakujący. Powstał właściwie przez pomyłkę. Nie żałuję jednak, bo kosteczki są ciągnące, słodkie i mocno karmelowe- takie jak najlepsze
toffi.Składniki:250 g pasty tahini3/4 szklanki
cukru5 łyżek
wodysok z 1/2
cytrynygarść
pistacji1 łyżka
cukru waniliowegoW rondelku o grubym dnie umieszczamy
wodę,
cukier,
cukier waniliowy i
sok z cytryny. Gotujemy całość na małym ogniu do uzyskania dość gęstego
syropu (po nabraniu na łyżeczkę musi powoli z niej skapywać). Zdejmujemy
syrop z ognia i pozostawiamy go na 10 minut do przestudzenia (nie mieszamy go!). Pastę tahini podgrzewamy 3 minuty na wolnym ogniu.
Pistacje obieramy, zalewamy wrzątkiem i parzymy pod przykryciem 5 minut.W misce mieszamy
syrop, pastę tahini i
pistacje. Zagniatamy całość (sprzyja to krystalizacji
cukru). Przekładamy ciepłą masę do natłuszczonej foremki plastikowej lub aluminiowej i schładzamy ją 36 godzin w lodówce (szczelnie owiniętą folią aluminiową, aby utrzymać wilgoć deseru). Gotowy deser kroimy w kostkę. Uwaga!
Toffi jest bardzo słodkie i uzależniające!