ßßß Cookit - przepis na Chleb zwyczajny, na zakwasie

Chleb zwyczajny, na zakwasie

nazwa

Wykonanie

Niedawno ktoś mi powiedział, że jeśli już zacznę piec własny chleb to wsiąknę w ten temat na dobre. Nie wiem czy już wsiąkłam, ale coś jest na rzeczy bo piekę przynajmniej raz w tygodniu i dbam o Stefanka. Zapach świeżego, własnoręcznie zrobionego chleba jest nie do opisania - kto piekł ten wie o czym mówię. To wciąga i uzależnia.
składniki na 2 podłużne bochenki :
ZACZYN - 225 g zakwasu żytniego
100 g mąki żytniej pełnoziarnistej
500 g mąki pszennej pełnoziarnistej
460 g wody o temp. pokojowej
CIASTO WŁAŚCIWE - cały zaczyn
250 g mąki pszennej typ 550
2 łyżeczki soli kamiennej
50 g pestek słonecznika, łuskanych
50 g pestek dyni, łuskanych
200 g letniej wody
dodatkowo - kilka łyżek mąki pszennej typ 550
2 łyżeczki oleju
sposób przygotowania : pierwszego dnia wieczorem wsypałam do miski mąkę żytnią i pszenną, dodałam zakwas i wodę, wszystko wymieszałam drewnianą łychą żeby składniki się połączyły. Miskę przykryłam szczelnie i odstawiłam do lodówki na 12 godzin.
Następnego dnia rano wyjęłam ją a do ciasta dodałam resztę składników i znów wymieszałam tylko tyle żeby wszystko się połączyło. Przykryłam pokrywką i zostawiłam na ok. 3 godziny żeby masa się ogrzała i podrosła.
Po tym czasie wyłożyłam ciasto na mocno omączony blat i z wierzchu też posypałam mąką. Pomagając sobie szpachelką cukierniczą założyłam wszystkie brzegi do środka. Następnie rozpłaszczyłam ciasto rękami ponownie i powtórnie zagięłam brzegi. Ciasto podzieliłam na 2 równe części. Każdą uformowałam w wałek i przełożyłam do dwóch foremek o wymiarach 31x12 cm posmarowanych olejem i wysypanych mąką. Wyrównałam zwilżoną dłonią. Foremki przykryłam ściereczką i odstawiłam żeby chleb się napuszył - musi przynajmniej podwoić swoją objętość co u mnie trwało jakieś 3 godziny.
Nagrzałam piekarnik do 220 st. C wstawiając na sam dół naczynie z wodą. Chleb piekłam 45 minut , po 30 minutach zmniejszyłam temperaturę do 180 st. C i spryskałam wierzch chleba zimną wodą. Po upieczeniu wyjęłam bochenki z foremek i wystudziłam na kratce.
Po wyjęciu chlebów z foremek czy garnka stukałam w spód - głuchy odgłos oznacza, że chleb jest wypieczony. Gdyby tak nie było można do dopiec przez ok. 10 minut kładąc już bez formy, bezpośrednio na ruszcie.
Źródło:http://smacznapyza.blogspot.com/2013/11/chleb-zwyczajny-na-zakwasie.html