Wykonanie
Dzisiaj
śniadaniowa propozycja dla tych którym rano zdarza się odkryć że wczorajsze
bułki nie grzeszą świeżością.Nie wiem jak Wam ale mnie zdarza się to notorycznie. Sama nie wiem dlaczego?Staram się kupować
pieczywo na bieżąco (przynajmniej tak mi się wydaje). Najczęściej kończy się to tym, że nikt go nie je a ja nie pozwalając na jego wyrzucenie po poznańsku przerabiam go na grzanki do zupy lub
bułkę tartą.Jeśli jednak zbliża się weekend i wiem, że zjemy razem rodzinne śniadanie jest tylko jedno słuszne wykorzystanie lekko czerstwych już
bułek.Wystarczy odkroić wierzch, dodać cokolwiek lubimy, wbić jako i zapiec do ścięcia
białka. Finito!Ja najbardziej lubię taka bułą z
pomidorem i
serem pleśniowym,a mój mąż z
wędliną. Z czymkolwiek zrobicie swoją na pewno będzie smacznie ;)Miłego weekendowego śniadanka :)

Składniki:dowolne
bułki nie pierwszej świeżości (
kajzerki,
grahamki... whatever)
jajka kurze rozmiar M (tyle ile
bułek)
masło do posmarowania
pomidorwędlinasól,
pieprz,
ostra paprykastarty
żółty ser do posypaniaSposób przygotowania:Z
bułek odcinamy górna część i wydrążamy środek tak aby otworzyć z
bułki "miseczkę". Uważamy, żeby nie zrobić w
bułce dziury, bo wtedy
jajko wypłynie i stanie się
jajkiem na blasze a nie w
bułce ;)Środek smarujemy małą ilością
masła. Wkładamy pokrojony w kostkę
pomidor i
wędlinę lub cokolwiek innego na co mamy ochotę lub po prostu mamy pod ręką. Wbijamy delikatnie
jajko. Doprawiamy
solą,
pieprzem i
ostrą papryką.Wierzch posypujemy startym
żółtym serem i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C aż
białko się zetnie a
ser roztopi.Smacznego :)