Wykonanie
Wśród słodkich wypieków, francuska
tarta Tatin jest najbardziej popularna.Nazwa pochodzi od Stephanie Tatin. Historia ta zdarzyła się na początku XX wieku i od tamtej
pory ciasto,które było pomyłką rozsławiło się na cały świat. Jego przygotowanie różni się nieco od klasycznej tarty, jest upieczone na opak. Przez pomyłkę, to, co miało być na górze, czyli
jabłka w karmelu jest na dole, a to, co miało być na dole czyli ciasto brisée na górze.Pewnego dnia, gdy w hotelu było dużo gości zapracowana Stephanie w pośpiechu zapomniała dno blaszki wyłożyć
ciastem francuskim i upiekła same
jabłka w polewie karmelowej!Jednak gdy zorientowała się w swojej pomyłce, pokryła
jabłka na wierzchu cienką warstwą
ciasta francuskiego i raz jeszcze zapiekła. Gdy ciasto było gotowe przekręciła do góry dnem, pokroiła i podała.Goście byli zachwyceni aromatyczną kompozycją kruchutkiego
spodu, słodkich
jabłek i
karmelowego sosu! Goszczący wówczas w oberży restaurator Louis Vaudable wprowadził tartę do menu paryskiego „Maxima”, rozsławiając ją na całą Francję i nie tylko.Tak upieczone ciasto jest bardzo smaczne i jedyne w swoim rodzaju.Jest to bardzo dobry przepis na tarte tatin, ją nauczyłam się ją robić we Francji.
Sk ł adinki :Na ciasto brisée :200 gr
mąki100 gr
masła60 ml
wody bardzo zimnejszczypta
soliNa nadzienie:1,15 kg obranych
jabłek50 gr
masła200 gr
cukruPrzygotowanie:Do miski miksera, który
wrabia ciasto wsypujemy
mąkę, dodajemy zimne
masło pokrojone na kawałki, szczyptę
soli oraz lodowatą
wodę i zaczynamy wyrabiać maszynką.
Wyrabiamy na elastyczną masę. Jeśli będzie zbyt suche, dodajemy troszeczkę lodowatej
wody, ale dolewaj ją raczej małymi porcjami, po łyżce. Gdy zagniatane ciasto zbije się w kulę, starannie owijamy je folią do przechowywania żywności i wkładamy do lodówki na 40 minut.A tak na marginesie: zapracowani i leniwi mogą zrezygnować z zagniatania ciasta brisée i użyć gotowego francuskiego. Ale wtedy przygotują tartę z
jabłkami na francuskim cieście, zresztą też pyszną, ale nie będzie to
tarta Tatin.W międzyczasie starannie myjemy
jabłka, cieniutko je obieramy.
Potem każde
jabłko kroimy na ćwiartki możliwie równej wielkości.
Jeżeli nie macie formy, którą można podgrzewać bezpośrednio na kuchence, można użyć patelni od której odkręca się rączkę. Ja używam patelnie o 28 cm średnicy. Spód patelni grubo smarujemy
masłem i posypujemy 2/3
cukru.
Następnie układamy
jabłka wyciętymi gniazdami do góry - najlepiej układać je rozpoczynając od koła przy krawędzi patelni, a
potem dokładać kolejne do środka.
Następnie posypujemy resztką
cukru i układamy
jabłkami wyciętymi gniazdami do dołu.
Stawiamy patelnię na małym ogniu, zostawiamy aż tłuszcz i
cukier się rozpuszczą i skarmelizują. Trochę to trwa. Grzanie nie może być zbyt duże, bo
cukier się przypali. Mi zajeło to około 20 minut.
Kiedy
jabłka będą już nieco miększe a
cukier osiągnie piękną
bursztynową barwę zdejmujemy patelnię z gazu.Teraz wyjmujemy ciasto z lodówki i rozwałkowujemy na okrągły placek nieco większy w średnicy niż patelnia. Ciasto układamy na patelni, wkładając wystające krawędzie do środka patelni - jakby zamykając
jabłka w środku.
Wkładamy tartę do rozgrzanego do 220°C piekarnika i pieczemy 15 minut, później zmniejszamy na 180°C i pieczemy następne 15 minut aż ciasto ślicznie się przy rumieni.
Wyciągamy z piekarnika , przykrywamy patelnię dużym talerzem i odwracamy szybko, żeby nic się nie poprzesuwało, zawsze uważając żeby nie poparzyć się wyciekającym karmelem.Efekt murowany, zwłaszcza gdy podamy z
bitą śmietaną i
lodami.Przekonajcie się sami!