ßßß Cookit - przepis na Ptasie mleczko z chia

Ptasie mleczko z chia

nazwa

Wykonanie

Kto nie pamięta z dzieciństwa ptasiego mleczka . Nie ukrywam, że była to moja ulubiona słodycz, którą częstowała mnie jeszcze moja prababcia. Jednakże teraz, ze względu na własne preferencje żywieniowe i zdrowie, nie dotykam masowo produkowanych słodyczy, nawet od święta. Zresztą i tak, to co produkuje się dziś, w niczym nie przypomina smaku mojego dzieciństwa. Postanowiłam zrobić więc zdrową wersję ukochanej przekąski. Po chwili namysłu postawiłam na chia, które przedtem używałam do pianek w tortach. Tak wyszło coś małego, nieskomplikowanego i niezwykle pysznego. Oczywiście, zamiast dwukolorowej pianki można zrobić podwójną ilość białej i obtoczyć ją w roztopionej czekoladzie. Ja jednak wolę moją wersję, bardziej fit :)
część czekoladowa
- 1 puszka mleczka kokosowego (najlepiej ekologicznego) - 400 g
- 2 łyżki kakao (lub karobu)
- 4 łyżki ksylitolu*
- szczypta cynamonu
- szczypta soli
- 2 łyżeczki agaru
część biała:
- 1 puszka mleczka kokosowego - 400 g
- 100 ml mleka roślinnego (u mnie owsiane)
- 4 łyżek nasion chia
- 1 łyżka miodu (w wersji wegańskiej syrop z agawy)
- 3 łyżki ksylitolu*
- 1 łyżka pasty waniliowej (można użyć ekstraktu z wanilii lub ziarenek z 1 laski wanilii)
- 1 i 1/2 łyżeczki agaru
Potrzebne nam będą dwa garnki - jeden do części czekoladowej, drugi do części białej. W każdym z nich umieszczam w szystkie składniki oprócz agaru. Całość podgrzewam i jednocześnie dokładnie mieszam trzepaczką. Gdy masa się zagotuję, dodaję agar i bardzo dokładnie mieszam. Całość gotuję jeszcze ok. 10 min.
Blaszkę (20x20cm) wyścielam papierem do pieczenia. Na dno jej wylewam 1/2 masy czekoladowej. Wstawiam do lodówki na ok. 2-5 min.
Gdy masa lekko stężeje wykładam na nią część białą. Ponownie wstawiam do lodówki, ale tym razem na 10-15 min. W tym czasie reszta masy czekoladowej nam stężeje. Nie martwy się, bo wystarczy ją ponownie podgrzać i dokładnie wymieszać (ewentualnie dodać 1 łyżeczkę mleka, gdyby masa za mocno odparowała).
Gdy masa z chia lekko stężeje, wylewam na nią pozostałą masę czekoladową.
Całość przykrywam folią aluminiową lub spożywczą i wstawiam do lodówki na ok. 3 h. Po tym czasie kroję stężałą masę na małe kawałki i rozkoszuje się ich niezwykłą lekkością :)
Smacznego!
*Jeśli lubisz bardzo słodkie desery dodaj ok. 1 łyżki ksylitolu więcej
Nie jadłeś nigdy nasion chia? Proponuję zacząć od podstawowego przepisu na kokosowy pudding z chia .
Źródło:http://truetastehunters.blogspot.com/2015/01/ptasie-mleczko-z-chia-delikatna-jak.html