Wykonanie
"Misją" moich eksperymentów kulinarnych jest stworzenie zdrowych wegańskich wypieków, najlepiej bezglutenowych i bez dodatku
cukru. Nie ukrywam, to trudne zadanie, zwłaszcza gdy chce się zrobić coś, czego nikt jeszcze nie robił, a co najistotniejsze - wynik końcowy był więcej niż zadowalający. W ostatnim czasie w głowie zaświtała mi myśl - skoro
arbuz jest taki słodki, dlaczego by nie użyć jego naturalnej słodkości do posłodzenia ciasta. I wiecie co, udało się! Ciasto jest pyszne i słodkie! Co istotne, jedząc go nie czujemy smaku
arbuza. Z całego
serca polecam!

(keksówka o dł. ok. 21 cm)- ok 1,3 kg pokrojonego na kawałki
arbuza - waga bez skóry i pestek- 10
daktyli- 1/3 łyżeczki
soli morskiej- 4 łyżki mielonego
siemienia lnianego- 50 ml
oleju kokosowego- 2 łyżeczki pasty waniliowej lub ekstraktu z
wanilii- 70 g
mąki ryżowej- 50 g
mąki gryczanej- 70 g
mąki kokosowej- 1 i 1/2 łyżeczki
sody-
wiórki kokosowe do posypania ciasta
Arbuza przekładam do dużego garnka, blenduję go na gładką masę. Garnek z musem
arbuzowym wkładam na gaz, dodaję
daktyle,
sól i całość gotuję przez ok 60-90 min. Masa ma się zredukować do ok. 1 szklanki. Na koniec jeszcze raz wszystko blenduję, by
daktyle połączyły się z resztą składników.Uzyskaną masę przekładam do miski i pozostawiam do przestygnięcia. Następnie dodaję pozostałe składniki i dokładnie mieszam.Formę wysmarowuję
olejem kokosowym i posypuję
mąką. Przekładam do niej masę na chlebek, posypuje go wiórkami kokosowymi i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C. (160 st. C jeśli pieczesz w termoobiegu) na ok. 40-50 min. Jeśli w czasie pieczenia wierzch ciasta zaczyna się przypalać, przykrywam je kawałkiem folii aluminiowej. Uprzedzam, ciasto zbytnio nie urośnie (zrekompensuje to swoim smakiem ;p).Upieczone ciasto studzę w foremce.Smacznego!