Wykonanie
Marcowa piekarnia u Amber to
chleb pszenno - żytni z prażoną
mąką. Pyszny! Trudno się dziwić - wszystkie
chleby upieczone według przepisów z bloga Danusi ( Leśny Zakątek ), są pyszne. Piekłam z połowy porcji, bez foremki,
chleb wyrastał w koszyku. Jedynym kłopotliwym momentem w pieczeniu było dla mnie prażenie
mąki. Trzeba uważać aby się nie przypaliła, cały czas mieszać, a równocześnie wyczuć moment kiedy
mąka jest już gotowa. Pomagałam sobie w ten sposób, że obok patelni na której prażyłam
mąkę, położyłam dla porównania łyżkę z
mąką białą - pomogło. Ciasto wyrabiałam częściowo ręcznie, częściowo robotem - dodałam w opisie informacje. Piekłam na blasze (nie miałam czasu na rozgrzewanie kamienia) ale w żaden sposób nie wpłynęło to źle na mój bochenek. Wyrósł pięknie i bez problemu. Bardzo, bardzo polecam. Jak ja lubię prawdziwy, domowy, dobry
chleb !!!!
Chleb do marcowej Piekarni wybrała Jola z bloga Smak mojego domu. Przepis pochodzi z bloga Danusi Leśny Zakątek, u Joli można go znaleźć pod tym
linkiem: Smak mojego domu .
przepis podaję za AmberSkładniki na zaczyn:83 g zakwasu z
mąki żytniej razowej (dokarmionego 10-12 godzin wcześniej)165 g
mąki żytniej razowej225 g
wodySkładniki mieszamy i pozostawiamy przykryte, na 14-16 godzin w temp. pokojowejSkładniki zasmażki:120 g
mąki żytniej300 g zimnej
wodyNa rozgrzaną suchą patelnię, wsypujemy
mąkę i prażymy, cały czas mieszając do uzyskania lekko brązowego koloru.
Mąka nie może się przypalić! Przesypujemy na miseczkę i dolewamy stopniowo zimną
wodę, energicznie mieszając łyżką albo trzepaczką. Kolor zasmażki brązowy, konsystencja papki. Przykrywamy i pozostawiamy na zbliżony czas do zaczynu (14-16 godzin).Po tym czasie do ładnie przefermentowanego zaczynu dodajemy zasmażkę, mieszamy do dobrego połączenia składników.Po czym dodajemy:330 g
mąki pszennej typ 650375 g
wody wymieszanej z 2 i 1/4 łyżki
soliZnów mieszamy (Ciasto wymieszałam łyżką w misce) aby składniki połączyły się dokładnie i pozostawiamy na 2 , 5-3 godzin w dużej torbie foliowej, zawiązanej u góry. Zapobiega to wysychaniu ciasta na powierzchni, dodatkowo tworzy się stabilna temperatura, która sprzyja fermentacji ciasta.Po tym czasie do ładnie podrośniętego ciasta dodajemy:600 g
mąki pszennej typ 650Dosypujemy stopniowo
mąkę i wyrabiamy aż ciasto będzie odchodzić od miski i ręki (lub dokładnie mieszamy drewnianą łyżką) (ja swoje wyrabiałam w robocie). Pozostawiamy na 20 min. aby odpoczęło. Przekładamy do dwóch keksówek o wymiarach 30×7 cm (wysmarowanych tłuszczem i wysypanych
otrębami) (mój
chleb po uformowaniu wylądował w koszyczku). Wierzch wyrównujemy. Pozostawiamy do wyrośnięcia (ja wkładam keksówki do
toreb foliowych).
Chleb pieczemy przez 10 minut w 250 stopniach C, następnie zmniejszamy temperaturę do 230 stopni C i pieczemy kolejne 10 minut. Zmniejszamy temperaturę do 210 stopni C i dopiekamy jeszcze 25 minut.
Chleb jest upieczony, kiedy postukany od dołu wydaje głuchy odgłos. Studzimy na kratce. Smacznego!
Chleb marcowy piekli:Akacjowy blogArnikowa kuchniaBajkoradaCo mi w duszy gra
Grahamka, weka i
kajzerkaKażdy ma jakiegoś bzikaKonwalie w kuchniKuchennymi drzwiamiKuchnia AlicjiKuchnia GuciaKulinarne przygody GatityLeśny zakątekMałe kulinariaMoje małe czarowanieNieład malutkiNie tylko na słodkoOgrody BabilonuPolska zupaPrzy
kuchennym stoleSmak mojego domuSmakowe
kubkiSmakowity
chlebStare garySto kolorów kuchniUgotujmy toW poszukiwaniu slowlifeZacisze kuchenneZakalce mego życia