Wykonanie
Właściwie jeśli mam być szczera nie przepadam za
papryką. To jedno z tych warzyw które dla mnie może nie istnieć. Lubię leczo mojej mamy i na tym moja fascynacja
papryką się kończy. Z
papryką faszerowaną tez nie mam miłych skojarzeń. Dlatego trzeba było pokombinować. I przyznaję bez bicia jest trochę zabawy z obieraniem
papryki. Ale jeśli mocno się przypali to schodzi właściwie sama. Robiąc to danie wspominałam wakacje w Grecji. Naprawdę lubię kuchnie grecką i przemycam greckie smaki. I z tych wspomnień wyszło pyszne jedzenie:) Staram się walczyć z kuchennymi uprzedzeniami..swoimi także..Może nawet polubię paprykę?

Składniki:3
papryki:100 g
sera feta50 g
oliwek (użyłam zielonych)garść
orzechów nerkowcagarść
płatków migdałowych (można użyć tylko
migdałów i zwiększyć ich ilość)pół kulki
mozzarelli (można użyć całej)
pieprzWykonanie:
Paprykę pokrój w ćwiartki. Oczyść ją i wyłóż na blachę (z matą do pieczenia) skórą do góry. Piecz w temp. 200 stopni do momentu aż skóra
zrobi się czarna. Mnie zajęło to jakieś 10 minut (piekłam ją na najwyższej półce piekarnika używając funkcji grilla). Ale trzeba jej pilnować. Gdy lekko przestygnie ostrożnie zdejmij z niej skórę.
Ser feta,
oliwki i
orzechy pokrój w kawałki (każde osobno). Przełóż do miski i wymieszaj. Przypraw odrobina
pieprzu. Gdy
papryka wystygnie nakładaj na nią farsz i formuj rulony. Wkładaj je do żaroodpornego naczynia.
Mozzarellę porwij na kawałki i rozłóż na
papryce. Zapiekaj ok 10 minut aż
ser się rozpuści.Smacznego!