Wykonanie
Dzień dobry!Zima tuż tuż, a założę się, że Wasze spiżarnie nie są jeszcze wypełnione po brzegi i znajdzie się miejsce dla kilku słoiczków :-).Sezon na
figi mamy w pełni, co chwilę kolejny market prześciga się w super cenach tych
owoców. Tu po 99 groszy, tu po 88, a w tym tygodniu ponoć mają być nawet po ok. 70 groszy!Ja zakupiłam 40 sztuk, co dało mi nieco ponad 2 kilogramy surowca na
przetwory.
Konfiturę figową zawsze lubiłam, jest idealnym dodatkiem do
serów. Co z tego, że czasem jest
droga, albo na opakowaniu widnieje napis, że przygotowano z 40 g
owoców na 100 g
przetworu.
Figi przeważnie są drogie, jedna sztuka na targach kosztuje nawet 3 zł, więc jak tu się zaopatrzyć w większą ilość, żeby zapakować ją do słoików?
Zatem tej cenowej okazji nie mogłam przepuścić (kupiłam po 88 gr za sztukę w Lidlu) i przygotowałam kilka słoiczków przepysznej, słodkiej figowej
konfitury z wyraźną
pomarańczową nutą.Musicie jej spróbować!Składniki:1 kilogram dojrzałych fig (najlepiej odmiana z ciemną skórką)1
pomarańcza200 g
cukrusok z 1/2
cytrynyWykonanie:
Figi myjemy, odcinamy twarde końcówki,
owoce kroimy w drobną kostkę.
Pomarańczę parzymy, ścieramy skórkę i wyciskamy sok, dodajemy do fig.
Figi zasypujemy
cukrem, mieszamy i zostawiamy pod przykryciem na około dwie godziny.Następnie zagotowujemy i smażymy na wolnym ogniu około jedną godzinę. Często mieszamy. Studzimy i pozostawiamy do kolejnego dnia.Smażymy kolejny raz, aż do uzyskania zadowalającej nas konsystencji. Pod koniec smażenia dodajemy
sok z cytryny.
Gorącą
konfiturę nakładamy do czystych, wyparzonych słoików. Zamykamy dokładnie i pasteryzujemy na mokro 30 minut.Smacznego!