Wykonanie
Dziś Dzień Dziecka. Świętuje go prawie każdy z nas - ze swoimi dziećmi, chrześniakami... generalnie z kim się da. Bo (ups ... nie zaczyna się zdania od bo) każdy z nas chce poczuć się dzieckiem choć przez chwilę nawet jeśli oddech trzydziestki na karku - jak to jest w moim przypadku. Aby przypomnieć sobie smak swojego dzieciństwa postanowiłam wskrzesić przepis na Chatkę Baby Jagi - prosty deser, który po wielu, wielu latach powrócił do moich łask i sprawia radość mi oraz moim najbliższym.Pewnie ile domów tyle nazw dla tego ciasta bez pieczenia. Na przykład w rodzinnym domu mojego
Męża był to "Domek". Jak zwał, tak zwał - w każdym razie pracy niewiele, a wrażenie smakowe wspaniałe. No i ten sentyment do dawnych lat...

Składniki:0,5 kg tłustego
twarogumałe
Masło Roślinne w kubku
herbatniki Petit Beurre - największe opakowanie (ok 36 szt.)
cukier puder do smaku3 - 4 łyżki
kakao1
jajkowiórki kokosowe i
banan (opcjonalnie)
cukierPrzygotowanie:
Twaróg ucieramy z połową kubeczka
masła roślinnego i
cukrem pudrem. Dodajemy go tyle ile chcemy - w zależności jak słodki krem lubimy. Miksujemy na jednolitą masę. 1/3 kremu przekładamy do osobnej miseczki i dodajemy
kakao - ilość również zależy od naszych preferencji.
Herbatniki rozkładamy na pokrytej folią desce. Folia musi być na tyle wytrzymała i sztywna by udało się przy jej pomocy złożyć domek, a deska na tyle długa by zmieściło się 6-7
herbatników ułożonych po długości (przy siedmiu herbatnikach jest niewielki deficyt kremu) . Na rozłożone
herbatniki wykładamy krem
kakaowy i delikatnie rozsmarowujemy nożem na całość. Na to układamy drugą warstwę
herbatników. Z resztą cóż ja
będę tłumaczyć - wygląda to tak:Następnie wykładamy pozostały krem i rozprowadzamy równomiernie:Pozostaje nam złożyć chatkę do czego przydałoby się dwóch budowniczych :).... Łapiemy ze folię z dwóch stron i powoli, synchronicznie, delikatnie stawiamy domek. Każdy musi znaleźć na to swój sposób. Ma to wyglądać tak:Jeszcze tylko słow kilka o polewie. Ja robię ją sama w następujący sposób:Drugą połowę
masła podgrzewam w rondelku. Cały czas mieszając, dodaję
kakao i
cukier - również według upodobań. Ja wolę słodszą polewę i mniej gorzką. Nie zagotowuję. Kiedy uda mi się uzyskać w miarę jednolitą masę - zdejmuję z gazu i wbijam
jajko. Intensywnie mieszam do uzyskania jednolitej konsystencji. Czekam do wystygnięcia, co jakiś czas mieszając. Nie należy się zrażać początkowym wyglądem polewy. Mieszanie nada jej konsystencję.Polewam chatkę kiedy masa zacznie gęstnieć. To co spłynie ponownie nakładam na chatkę.Wymaga to trochę czasu i cierpliwości, ale warto.Dla udziwnienia do
kremu śmietankowego można dodać
banana, a do polewy
wiórków kokosowych.Smacznych wspomnień