Wykonanie
Pierwszy post w nowym roku będzie powrotem do tego starego, gdyż pozostał mi przepis na sernik
czekoladowy, który zagościł na moim świątecznym
stole, a którego nie zdążyłam dodać w okresie poświątecznym. Jest to sernik mocno
czekoladowy, lekko gorzki, zalicza się do tych wilgotnych, ciężkich, choć akurat to zależy od
twarogu, jaki wykorzystamy. Ja najbardziej lubię serniki z tradycyjnego
twarogu trzykrotnie mielonego i taki też jest ten, który Wam dziś przedstawię.Przepis jest na tortownicę o średnicy 21cm.

Składniki:ciasto1 szklanka
mąki pszennej7dag
margaryny3 łyżki
cukru1
jajkoszczypta
soli1 łyżeczka
kakaomasa serowa1kg
twarogu trzykrotnie mielonego15dag
cukru4
jajka10dag
margaryny3 łyżki
mąki ziemniaczanej16dag
czekolady deserowej
Wykonanie:- składniki na ciasto przełożyć do miski lub na stolnicę, zagnieść gładkie ciasto, schłodzić 30minut w lodówce-
ciastem wylepić spód wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy- spód podpiec w temperaturze 180-190 stopni przez 20 minut-
czekoladę rozpuścić w kąpieli
wodnej lub w kuchence mikrofalowej
margarynę utrzeć z
cukrem na puszystą masę, dodawać partiami
twaróg, całe
jajka, miksować do momentu zmieszania składników- do masy dodać
mąkę ziemniaczaną oraz
czekoladę, wymieszać (pałką lub mikserem na niskich obrotach) aż uzyska jednolitą konsystencję i kolor- masę przelać na podpieczony spód (brzegi tortownicy też wykładam papierem - wycinam wąskie paski papieru, smaruję je tłuszczem i przyklejam do wnętrza tortownicy)- do piekarnika w momencie jego włączenia włożyć na dno naczynie z
wodą (ja wkładam naczynie żaroodporne), pomoże to sernikowi upiec się równo i nie popękać- sernik piec w temperaturze 160-170 stopni przez około 1 , 5 godziny- po upieczeniu sernik pozostawić w piekarniku i studzić przy lekko uchylonych drzwiczkach przez 30-60minut, powinno to zminimalizować opadanie

Im niższa temperatura i dłuższy czas pieczenia, tym większe szanse, że nasz sernik wyrośnie równo. Naczynie z
wodą w piekarniku sprawia, że wierzch sernika nie powinien pękać, lepsze lub podobne efekty dałoby pieczenie w kąpieli
wodnej (blacha z sernikiem zabezpieczona od dołu folią wstawiona do większej blachy wypełnionej
wodą), lecz jest to bardziej pracochłonne, a powyższy sposób
daje też bardzo dobry rezultat.Ważne też jest, by nie miksować/ucierać za długo naszej masy, gdyż duże napowietrzenie może sprzyjać późniejszemu opadaniu sernika, a także - by sukcesywnie go studzić, nie wyjmując od razu po upieczeniu z piekarnika.