Wykonanie
Trochę na przekór wiosennym detoksom. Absolutnie tłusty, niezdrowy i niewegetariański. Pyszny i aromatyczny. To on, domowy smalczyk. Nie ma to jak pachnąca pajda świeżego
chleba posmarowana
smalcem i do tego domowy kiszony ogóras. Ach.Składniki:-1kg
słoniny bez skóry-0,5kg
boczku wędzonego-2 duże
cebule-2-3 duże ząbki
czosnku-3 łyżeczki
majerankuSłoninę i
boczek mielimy w maszynce (można drobno pokroić). Najpierw w sporym garnku topimy
słoninę, następnie dodajemy
boczek i czekamy aż się wytopi i ładnie przyrumieni. Dodajemy posiekaną w kostkę
cebulę i smażymy chwilę, uważając, aby się nie przypaliła. Na końcu dodajemy przeciśnięty przez praskę
czosnek oraz
majeranek. Smażymy jeszcze krótką chwilkę. Zestawiamy z ognia do lekkiego przestygnięcia, następnie rozlewamy do słoiczków lub garnuszków, odstawiamy do stężenia. Przechowujemy w lodówce.
Smacznego!