Wykonanie
Dziwna sprawa; ktoś mi w czasie świąt pozwężał wszystkie spodnie. Zanim jednak rozpocznę na dobre akcję "Luźne Majty" i zamknę lodówkę na kłódkę, dam się ponieść sylwestrowym szaleństwom.Już zaczęłam szykować przekąski na jutrzejszy wieczór. O nie, nie mam zamiaru urabiać się po łokcie. Jedzenie będzie szybkie i proste. Dość stania przy garach! Wśród błyskawicznych smakołyków na pewno znajdą się kieszonki z
serem camembert oraz z
szynką i
serem. Te drugie należą do moich ulubionych. Niby nic wyszukanego, jak
mówi stare łacińskie powiedzenie: tyłka nie urywa, a zawsze znikają jako pierwsze.Składniki na 8 sztuk:-opakowanie gotowego
ciasta francuskiego (ok. 350g)-ok.80g
szynki (lub innej ulubionej
wędliny)-ok. 150g
sera żółtego-8
suszonych pomidorów (odsączamy z zalewy)-
przyprawy:
bazylia,
oregano,
ostra papryka,
sól-
białkoSer i
szynkę kroimy w niewielkie plasterki. Ciasto dzielimy na 8 równych kwadratów. Na każdej części układamy po
pomidorku, plasterku
sera,
szynki oraz przyprawiamy niewielka ilością
soli,
oregano i
bazylii. Brzegi ciasta smarujemy
białkiem i składamy ciasto na pół (wzdłuż ub po skosie), dokładnie sklejamy. Wierzch kieszonek smarujemy
białkiem i układamy po plasterku
sera żółtego, posypujemy odrobina
ostrej papryki. Wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika na 15-18 minut lub do zezłocenia. Według upodobania podajemy na ciepło lub na zimno.

Smacznego!PS. Nobel dla osoby, która wynalazła gotowe
ciasto francuskie! Staram się zawsze
mieć opakowanie w lodówce, bo wielokrotnie uratowało mi tyłek. Na słodko i na słono, zawsze się sprawdza!