Wykonanie
Lawenda pięknie już zakwitła, jej zapach unosi się po całym ogrodzie. Już czas, aby znalazła miejsce w potrawach. Pierwszą z nich będzie chrupiąca
bułka paryska w postaci kłosa z lawendą.
Bułka ma chrupiącą skórkę oraz mięciutki środek. Lawenda
daje jej nutę aromatu oraz wizualnie oko cieszy. Moje dziewczynki uwielbiają kłos z lawendą a to jest najlepsza recenzja :)
SKŁADNIKI: przepis na 3
bagietki400 g
mąki (użyłam chlebowej 750)7 g
drożdży suchych250 g ciepłej
wody1 łyżeczka
soli1 łyżka
oliwy1 łyżkę naturalnego słodu jęczmiennego diastatycznego (można użyć łyżkę
cukru)lawendę kwiaty ok 10 szt1 rozmącone
jajkoplus dodatkowa
mąka do podsypywania
SPOSÓB WYKONANIA :-
mąkę przesiewamy dodajemy
sól oraz resztę suchych składników, mieszamy po czym dodajemy
wodę i wyrabiamy ciasto gdy składniki nam się połączą dodajemy łyżkę
oliwy i dalej wyrabiamy elastyczne ciasto.- gotowe ciasto wkładamy do miski z wysypaną
mąką przykrywamy ściereczką na 1 godzinę do podwojenia swojej objętości- po tym czasie wyciągamy ciasto na omączony blat i odgazowujemy ciasto (możemy uderzyć je pięścią :))- dzielimy na 3 części mi wyszło po ok 210 g- z każdego kawałka rozwałkujemy delikatnie prostokąt i brzegi składamy do środka (łączenie sklejamy palcami)- delikatnie rozwałkujemy i sklejeniem układamy na dół, tak postępujemy z każdym kawałkiem- gdy mamy już ułożone na blasze wyłożonym papierem nacinamy nożyczkami po skosie kłos przekładając ciasto raz w jedną stronę raz w drugą- gdy nasz kłos jest nacięty w każdą część kłosa wkładamy kwiat lawendy
- odstawiamy przykrywając ściereczką na kolejną godzinę- nagrzewamy piekarnik do 230 stopni- gdy kłos już jest wyrośnięty smarujemy go rozmąconym
jajkiem i wkładamy do piekarnika- przez pierwsze 10 minut pieczemy na 230 stopniach a kolejne 15 minut na 200 stopniach do zbrązowienia (trzeba obserwować wedle naszego piekarnika)- gotowe studzimy na kratce
Ja swoje
pieczywo przechowuję zawinięte w bawełnianą ściereczkę zachowuję długo świeżość oraz nie wysycha.Smacznego chrupania