Wykonanie
Witajcie
Wróciłam po urlopie na moich "wyspach
malinowych" wypoczęta, opalona i z mnóstwem przepisów, którymi muszę się z
Wami podzielić, bo udało mi się popełnić kilka naprawdę ciekawych
ciastek. Na początek, jako, że sezon trwa w najlepsze mam dla Was bardzo prostą roladę z
malinami.


Ciasto:
4
jajka1/2 szklanki
cukru3/4 szklanki
mąki pszennej3/4 łyżeczki
proszku do pieczeniaszczypta
soliOddzielamy
białka od
żółtek i ubijamy na sztywną pianę, pod koniec wsypujemy partiami
cukier, ubijając dalej. Następnie, również partiami wlewamy
żółtka i nadal ubijamy. Do masy wsypujemy
mąkę z
proszkiem do pieczenia, mieszamy delikatnie.
Wykładamy ciasto na dużą płaską formę (u mnie 28 x 42 cm) wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy około 12 - 15 minut w temperaturze 180ºC. Natychmiast po upieczeniu ciasto przekładamy na ściereczkę papierem do góry. Zrywamy papier, a roladę zwijamy razem ze ściereczką i zostawiamy do ostygnięcia.
Mus malinowy:
ok 750 dag
malin4-5 łyżek
cukru5 łyżeczek
żelatyny1 łyżka
mąki ziemniaczanejMaliny gotujemy przez ok 5 minut, aż zaczną się rozpadać, a następnie przecieramy przy pomocy przecieraczki lub na sitku, by pozbyć się pestek.
Otrzymany mus ponownie zagotowujemy dodając do niego
cukier i
mąkę ziemniaczaną rozpuszczoną w niewielkiej ilości
wody. Gdy się zagotuje wyłączamy dodajemy namoczoną wcześniej
żelatynę i mieszamy (już nie gotujemy) by
żelatyna się rozpuściła. Odstawiamy do ostygnięcia i lekkiego stężenia
Rozwijamy naszą roladę ze ściereczki i smarujemy gęstniejącym musem, a następnie rolujemy. Odstawiam do lodówki na 2-3 godziny by zgęstniała.
Smacznego

