Wykonanie
Jak to sympatycznie brzmi :) A jeszcze lepiej smakuje. Na przepis natknęłam się na blogu Ósmy kolor tęczy .
Ciasteczka zachwyciły mnie tym, że są
banalne w wykonaniu i potrzeba tylko kilku składników, które prawie zawsze znajdują się w kuchni. Gdy nie mamy pomysłu na przekąskę do
kawy, zostało mało czasu, w lodówce prawie nic nie ma, to te
ciastka są idealnym pomysłem.
Ciasteczka są bardzo kruche i wyczuwam w nich delikatny smak
śmietany. Autorka przepisu porównała je do
ciasta francuskiego i coś w tym jest. Teraz wiem, że
będę często do nich wracać. Spróbujcie, a zrozumiecie :)

Co potrzebujemy:(ok 50
ciastek)kostkę
masła (200 g)250 g
mąki4 czubate łyżki
śmietany 12% (
homo lub ukwaszona - ważne żeby była gęsta)
cukiercukier waniliowy1. W misce zagniatamy wszystkie składniki oprócz
cukru. Ciasto jest klejące, więc możemy włożyć na pół h do lodówki, lub podsypać
mąką i od razu rozwałkowywać (ja wybrałam drugi sposób-nie lubię czekać ;p). Wycinamy kółka z dziurką (użyłam szklanki i kieliszka). Ciasto powinno
mieć nie mniej niż ok 5 mm grubości, bo inaczej ciężko będzie nam oderwać od stolnicy.2. Do miseczki wsypujemy torebkę
cukru waniliowego i dosypujemy zwykłego.
Cukier wan. nie jest obowiązkowy, ja po prostu lubię delikatny posmak
wanilii ;). Maczamy w nim wycięte
krażki z jednej strony i wykładamy na blachę. Pieczemy w 180 stopniach, do zrumienienia, ok 15 minut. Trzeba pilnować, aby sie nie przypaliły. Ja jedną część miałam już gotową po 10 min.SMACZNEGO